Schin-chan

Shinichi Sangeru, ale mówcie per Shin-chan ♦  ♦ 189 cm.♦ Wychowanie fizyczne.♦ Tokyo

Aparacja

Nawet w tak nieistotnej rzeczy jak wygląd musi być zachowana jakaś klarowność. Kiedy spotyka się nieznajomego to na początku uwagę kieruje się zwykle na twarz, to i na pierwszy plan wchodzi jego urocza gęba.
Buźka Shin-chana niczym nie wyróżnia się z tłumu atrakcyjnych twarzy. Można spokojnie pokusić się nawet o stwierdzenie, że na ich tle jest zwyczajnie przeciętna. W końcu jego celem nie jest popadniecie w narcyzm - nie dąży do tak zwanego spedalenia, co to, to nie. On po prostu jest świadomy swojej wartości i nie ma żadnych skrupułów, by odpowiednio to wykorzystywać.
Ma ostre zarysy twarzy, mocno zarysowany podbródek. Skóra jest nieco, blada, co by sugerowało, że mało przebywa na słońcu, albo męczy go jakaś dolegliwość - albo po prostu jest wampirem.
Na świat patrzy swoimi nieco skośnymi, wyrazistymi oczami. Tęczówki są czerwone, jak krew, swoim wzrokiem może wywołać dreszcze u osoby, która się znajdzie w polu widzenia. Środek twarzy zdobi  średni, prosty aczkolwiek nieco zadarty nos, który dodaję Shinichiemu trochę łobuzerskiego wyglądu. Jego usta są blade, wąskie, często układają się w uśmiech, odsłaniając proste, białe zęby. W uszach zwykł nosić małe, nie rzucające się w oczy zielono-czarne kolczyki. Włosy puszyste, może i nieco zniszczone przez farbowanie, jednak poza tym jest z nimi wszystko w porządku, nawet uczesane.
Jest wysokim mężczyzną, mierzącym dokładnie metr osiemdziesiąt dzięwięc centymetrów, o atletycznej sylwetce. Shinichi, obdarzony hojnie niczym grecki bóg, byłby w stanie zawrócić w głowie niejednej niewieście. Nie może narzekać na brak seksowności, która wręcz spływa po jego ciele. Nieźle umięśnionym, trzeba dodać. Nie posiada żadnych tatuaży, ani blizn, które niepotrzebnie mogłyby szpecić jego tors. Waży 77 kilogramów, co wydaje się być dobrą wagą, jak na chłopaka w jego wieku.

Charakter

Shinichi ma specyficzny charakter, można powiedzieć nawet, że trudny. Wiele w nim niezrozumiałych sprzeczności. Aczkolwiek, można o nim też powiedzieć, że jest elastyczny. Do każdej sytuacji podchodzi inaczej, tak jakby był przygotowany na wszystko. Jednak każdy, kto poznaje go bliżej, wie iż, on po prostu taki jest. Nie gra, nie jest fałszywy.( Nie do końca, ale pomińmy ten fakt.) On po prostu ma charakter zmienny jak w kalejdoskopie.
Kocha wolość i nie znosi rutyny, którą uważa za największego zabójcę XIXwieku. Wydaje się być ciągle w ruchu, poszukując nowych doświadczeń, okazji do zdobycia wiedzy i poszerzenia horyzontów. Zwłaszcza przy zabawach z ludźmi, można się wiele nauczyć...  ludzi. Zamiast zastanawiać się, jak drogą okrężną coś przekazać, mówi to wprost i bierze co chce.Nie interesuje go długie rozważania ani planowanie – najważniejsze jest dla niego to, co tu i teraz.  Żywot ludzki jest zbyt krótki, by nie brać od niego wszystkiego.
Nie lubi utartych schematów i ustalonych regół. Zamiast tkwić w tym, co sprawdzone, wybiegają myślami w przyszłość. W końcu granice i zasady, są po to by je przełamywać. Przeważnie jest tolerancyjny i niewiele rzeczy jest w stanie go zdziwić. Według niego, wszyscy są wariatami i dziwakami, jednak tylko to tłumią.
Jest stanowczy, wie czego chce i jak to osiągnąć. By mieć poczucie sensu życia, musi działąć efektywnie i zaznaczać swoją pozycję.
Poświęca dużo uwagi przyjemnościom zmysłowym i wygodom. Można powiedzieć, że odbieraja rzeczywistość wszystkimi zmysłami, wtedy najbardziej czuje, że żyje.
Powaga, rozrywkowość, nieodpowiedzialny.

Krótka historia

Co wiele mówić, zafascynowany dzieciak, w gimnazjum postanowił wstąpić do klubu koszykówki, tak mu się spodobało, że zrobił to i w liceum. Nie mógł wytrzymać zbyt wiele bez tego sportu, więc postanowił uczyć wychowania fizycznego i jakoś tak wyszło, że prawie codziennie na lekcji była koszykówka. Taki tam przypadek.

Ciekawostki

♦ Ma słabość do chłopców
♦ Kiedyś był Kapitanem drużyny Yosen
♦ Uczulenie na kocią sierść