Offtop w Offtopie

To jest bardzo przyszłościowy kierunek! No, od dziecka chciał być traktorzystą, hihi, ale nie mów nikomu.

Oryginalnie, nie powiem Kurde, to tylko ja teraz sprzedaję taką "renomę" Medykowi, ech...

Dobrze, że za 3 lata Lea do mnie dojdzie, hihihi!

Medyk jest zajebisty, będę tam za 5 lat. :333

Jak się dostanę jakimś cudem.

Emm, no ja fizjoterapię Jest iście zajebiście, tylko niezły zakurw z anatomią i pochodnymi ^^

Jeeej, Shohei Ty też? <3 Będę miała dwa kociaczki, kici kici!

Ja będę grzebał w cudzych zębach. xD

Kociaczek? No dobra, może być. Mru. xD

Bartosz - ortodonta xD

Nie śmiej się, to bardzo poważny zawód. Będziesz przysyłała do mnie swoje dzieci! xD
A Ty Gabrielo Lea, jaki kierunek wybierasz? :3

ę? xD

No to z zębami to masz trzy ścieżki rozwoju, Mrymrasku

Stomatolog, lekarz ortodonta albo technik dentystyczny. Which one? ;o

Bo Leosia to na lekarza się szykuje, tjaaa? ;>

Lekarz wojskowy, albo medycyna i specjalizacja laryngologia może.

Lekarz ortodonta. Będę się pławił w kasie, hehehehehehehe. <3

Lekarz wojskowy. Kojarzy mi się z taką wielką strzykawą, którą jakaś ładna laska wbija w tyłek łysym, napakowanym kolesiom.

Ale po co ? XD

Jakie ambitne te moje koteczki <3 Aczkolwiek po Twoich zainteresowaniach, Shohei, myślałam, że wybierzesz ginekologa-seksuologa o.o

Nie on musi się odwdzięczyć światu za te aparaty na zębach xD

Nie zniósłbym napięcia, gdybym był ginekologiem lub seksuologiem. XD

Właśnie, będę się mścił na ludziach, zakładając im aparaty. Niech cierpią. XD

Prędzej by Ci krew z nosa poszła .__.

Spoko, człeniu, też nosiłam aparat przez liceum x.x I też zdarła ze mnie kupę szmalu >.> Na dodatek przy każdej wizycie robiła ze mnie stolik na narzędzia, które potem wbijała mi się w szczękę, argh!

Nie no seryjnie, praca ginekologa niewdzięczna. Chociaż zbyt jest, podobnie jak u grabarza, bo nawet jak nie ma babeczek z wszelkimi zapaleniami, to zawsze znajdą się babeczki w ciąży....

Aż mi się niedobrze zrobiło .__.

Why? Przecie kobitka jesteś o.O

Fakt, ale .... Jakoś Ty tak to wszystko opisałaś, że dziwnie to wyglądało w moich oczach xD

Naomi, najwyżej bym się wdzięcznie zarumienił. XD

No, mnie też nadziewa tymi narzędziami. Nie lubię wizyt tam, ale panią lubię. Mówi mi, że jestem śliczny chłopczyk. XD
Ginekolog to ostatnie, w czym chciałbym pracować.

A ja przez 3 miechy wyleczyłam sobie 8 ubytków, których nie dało się zauważyć, super nie?
W wakacje 2 tyg jeździłam codziennie na 3 tabletkach Ibupromu.

Ginekolog... to zUo >.>

Ja idę na weterynarię albo informatykę, będę robić badania zwierzętom lub komputerkom. xDD

Hah, może to pesymistyczne, ale zastanawiam się, które z nas wyląduje na końcu w Maku albo na kasie w Biedronce. Mam nadzieję, że żadne. XD