Mała sala gimnastyczna
3 posters
Strona 1 z 11 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Re: Mała sala gimnastyczna
Wkroczyła na nią dumnie, rozglądając się wokoło. Cieszyła się, widząc otwarte drzwi do magazynku, więc podeszła do niego i wyciągnęła jedną piłkę do nogi.
-Łap! - wrzasnęła, kopiąc ją prostym podbiciem, dość mocno, do Setsuny.
-Łap! - wrzasnęła, kopiąc ją prostym podbiciem, dość mocno, do Setsuny.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Ta jes, pani kapitan!-zarechotała brunetka, szybciorem przejmując piłkę. Z właściwym sobie wdziękiem kopnęła solidnie piłkę, szybkim, prostym ślizgiem umieszczając ją w bramce.
-Gol!-wrzasnęła, zadowolona.-Gramy na punkty czy jak, kochana?-zwróciła się do Naomi, odgarniając włosy z czoła.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-Dobrze wiesz, że nienawidzę grania 1 vs 1 - skrzyżowała ręce na piersi, opierając się o słupek bramki.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Ja za to kocham 1 vs 1 i Ty wiesz o tym jeszcze lepiej!-wyszczerzyła zęby w uśmiechu. Taka właśnie była-pogodna, promienna, wesoła i żartobliwa. Sardoniczność włączali jej tylko irytujący ją kolesie.
- Powiedz mi lepiej, czemu przeniosłaś się właśnie tu, moja droga.-podeszła do czarnowłosej, dając chwilowo święty spokój piłce.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-Żeby być jak najdalej od domu - wytłumaczyła krótko, podbijając piłkę do góry, by zrobić kilka kapek.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Rozumiem. Ja zwiałam z podobnych powodów...żeby być jak najdalej od mojego cholernego ojca.-nagle twarz Setsuny spochmurniała. Ciemne oczka lekko zwilgotniały. I żeby unikać wspomnień o mamie, prawda, Setsu? Ale nie, nie masz co teraz smutnieć, nie ma sensu wspominać przykrych rzeczy.
-Podasz mi?-spytała. Chciała wyżyć się na piłce.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
Skinęła głową, kopiąc piłkę za siebie, do dziewczyny.
-Czyli obie mamy niefajnie doświadczenia z rodzinką - westchnęła.
-Czyli obie mamy niefajnie doświadczenia z rodzinką - westchnęła.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Masz rację.-westchnęła. Przejęła piłkę i kopnęła ją z furią, wbijając ją gładko do bramki. Nigdy nie zdarzało się jej spudłować.
Zmieniła temat.
-Poznałaś tu już kogoś fajnego?-spytała, żeby nie ciągnąć dalej męczącej rozmowy.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-Zależy, o kogo pytasz - zabrała piłkę, podchodząc do pola karnego, spróbowała uderzyć z zamkniętymi oczami, co udało jej się śpiewająco i to w sam środeczek bramki.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Ogólnie o wszystkich, których tu poznałaś, pytam.-Setsuna wzięła piłkę i zaczęła robić sobie kapki. Ciekawa była odpowiedzi Naomi.-O chłopców, zwłaszcza.
Zarumieniła się z lekka.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-EEe, tego... - zacięła się na chwilę - Shoheia, Kise, Midorimę, Atsushiego, Kagamiego, Kaoru.... Cornelię, Baoline, Eveiss i jeszcze pare innych osób - powiedziała, biegnąc po piłkę.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Sporo słyszałam o Kise Ryota-kun. I o tym...Midorimie.-zająknęła się.-Podobno to jedni z najlepszych zawodników basketa.
Nagle puściła do niej oko i rzuciła się, by zabrać jej piłkę. Biegła naprawdę szybko i zwinnie.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
Ta jednak nic sobie z tego nie zrobiła, wyminęła ją jednym ruchem i strzeliła do bramki, znajdującej się na drugim końcu sali. Trafiła.
-Mylisz się. Aomine jest najlepszy, z tego, co słyszałam. Pewnie jest jeszcze szybszy od nas. Wyobraź to sobie! Boziu... - pokręciła głową - Robot, nie człowiek.
-Mylisz się. Aomine jest najlepszy, z tego, co słyszałam. Pewnie jest jeszcze szybszy od nas. Wyobraź to sobie! Boziu... - pokręciła głową - Robot, nie człowiek.
Re: Mała sala gimnastyczna
-Robot?! Powiedz raczej: żywy komputer! Podobno przewiduje ruchy swego przeciwnika, zanim tamten w ogóle coś zrobi!-potrząsnęła głową. Nagle wzięła piłkę w dłonie, uśmiechając się.
-Dobra, koniec tej piłki. Teraz zbieramy nasze dupy w troki i lecimy do miasta. Obojętnie, gdzie i po cholerę!-zaordynowała, śmiejąc się. Schowała piłkę do magazynku i wybiegła z sali.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-Ja to idę na śniadanie! - wrzasnęła, udając się w przeciwną stronę, do Akademiku - Wpadnij potem do mnie! - dodała, wychodząc z pomieszczenia.
Re: Mała sala gimnastyczna
Zajrzała do sali, 'chyba nikogo tu nie ma...' pomyślała i weszła na salę. Poszła do magazynku i wyjęła z niego piłkę do nogi, dziwne, że teraz zachciało jej się w to grać. Na rozgrzewkę przebiegła kilka długości sali przy okazji prowadząc piłkę.
Po pewnym czasie od niechcenia zaczęła strzelać do bramki, jeden ze strzałów odbił się od górnej poprzeczki i piłka poleciała do góry. Dziewczyna stanęła na rękach i kopnęła piłkę, po czym sama wylądowała na ziemi. - Co to było...? - zapytała lekko zszokowana. Podniosła się z podłogi i wyszła z sali.
Po pewnym czasie od niechcenia zaczęła strzelać do bramki, jeden ze strzałów odbił się od górnej poprzeczki i piłka poleciała do góry. Dziewczyna stanęła na rękach i kopnęła piłkę, po czym sama wylądowała na ziemi. - Co to było...? - zapytała lekko zszokowana. Podniosła się z podłogi i wyszła z sali.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
Przyprowadził Naomi na salę. Wyjął piłkę i podał jej do nogi. Sam założył rękawice i pobiegł na bramkę. Tam oczekiwał na strzał Naomi.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
- Spoko, mam za sobą lata obrywania piłką. Przed koszykówką byłem bramkarzem w klubie piłkarskim.- uśmiechnął się pewnie i ustawił na środku bramki.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-No dobra... - wzruszyła ramionami, rozluźniając całe ciało. Chwilę przeskakiwała z nogi na nogę, aż w końcu ruszyła biegiem do piłki i kopnęła w nią z całej siły.
Re: Mała sala gimnastyczna
Rzucił się w kierunku piłki. Dotknął jej końcami palców, jednak piłka uderzyła w poprzeczkę i wpadła do bramki.
- Kurde, blisko było!- wydarł się, złapał piłkę i odrzucił do Naomi.
- Kurde, blisko było!- wydarł się, złapał piłkę i odrzucił do Naomi.
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
Uśmiechnęła się tryumfalnie.
-Ja nigdy nie pudłuję. Zawsze celuję do bramki - wytłumaczyła, podbiegając po piłkę, gdyż chłopak jeszcze leżał na ziemi.
(gomene, męczę się z czymś, dlatego tak wolno ;/)
-Ja nigdy nie pudłuję. Zawsze celuję do bramki - wytłumaczyła, podbiegając po piłkę, gdyż chłopak jeszcze leżał na ziemi.
(gomene, męczę się z czymś, dlatego tak wolno ;/)
Re: Mała sala gimnastyczna
Wstał szybko i z zaciętym wyrazem twarzy stanął na bramce.
- Tym razem Cię się nie uda!- wyszczerzył zęby. Uwielbiał takie wyzwania.
(spoko, ja też się w międzyczasie czymś zajmuję, więc mi to nie przeszkadza xD)
- Tym razem Cię się nie uda!- wyszczerzył zęby. Uwielbiał takie wyzwania.
(spoko, ja też się w międzyczasie czymś zajmuję, więc mi to nie przeszkadza xD)
Gość- Gość
Re: Mała sala gimnastyczna
-Huh? Czyżby - zakpiła, odchodząc od bramki, przy okazji kapkując. Wywaliła sobie piłkę wysoko w górę, kopnęła ją z walley'a i ponownie wpadła do bramki, tym razem w prawy róg.
Strona 1 z 11 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Similar topics
» Duża sala gimnastyczna
» Sala numer 7 - Sala Samorządu Szkolnego
» Sala 'Lustrzanka'
» Sala numer 6- plastyczna
» Sala numer 1- matematycznofizyczna
» Sala numer 7 - Sala Samorządu Szkolnego
» Sala 'Lustrzanka'
» Sala numer 6- plastyczna
» Sala numer 1- matematycznofizyczna
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|