Szkolna siłownia
4 posters
Strona 2 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Re: Szkolna siłownia
- Muto! - podniósł głos, widocznie zdenerwowany jego zachowaniem.
- Do cholery, jeśli nie chcesz nic tłumaczyć, powiem by się o Ciebie nie martwiła, ale wracaj teraz do pokoju. Jak Cię tu zostawię jeszcze coś się stanie, biorąc pod uwagę, że ledwo masz siły. - zacisnął dłonie w pięści.
- Do cholery, jeśli nie chcesz nic tłumaczyć, powiem by się o Ciebie nie martwiła, ale wracaj teraz do pokoju. Jak Cię tu zostawię jeszcze coś się stanie, biorąc pod uwagę, że ledwo masz siły. - zacisnął dłonie w pięści.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Nic mi się nie stanie! - Krzyknął, dalej trzymając się za głowę. Nie chciał się kłócić z Kyojim, jednak w tej chwili chciał spędzić tą jedną noc na siłowni.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Tego nie możesz być pewny. - podszedł do niego i spojrzał mu w oczy, marszcząc brwi.
- Nie rozumiesz, że się martwię o Ciebie? Jesteś moim przyjacielem, do cholery! Wiem, że jeśli tu spędzisz noc, będziesz ćwiczył, chyba że masz zamiar coś sobie zrobić to tym bardziej wracasz.
- Nie rozumiesz, że się martwię o Ciebie? Jesteś moim przyjacielem, do cholery! Wiem, że jeśli tu spędzisz noc, będziesz ćwiczył, chyba że masz zamiar coś sobie zrobić to tym bardziej wracasz.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- A-Ale ja teraz muszę ćwiczyć... Dostałem robotę i muszę się do niej przygotować. - Westchnął, patrząc na niego. Chodziło mu o przenoszenie ciężkich metalowych części na placu budowy, ponieważ tą firmę, co to buduje nie stać na specjalne maszyny do przenoszenia takich rzeczy.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Jak jesteś chory, przygotowywał się nie będziesz. Mam dość. - mruknął i przerzucił sobie Muto przez ramię.
- Zabieram Cię do akademika. - odparł, trzymając go tak, by ten się nie wyrwał. Zabrał jeszcze koszulkę przyjaciela i ruszył w kierunku wyjścia.
- Zabieram Cię do akademika. - odparł, trzymając go tak, by ten się nie wyrwał. Zabrał jeszcze koszulkę przyjaciela i ruszył w kierunku wyjścia.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Zostaw mnie! - Krzyknął na cały głos i złapał się za głowę. No pięknie... Po co mu pisał, że tutaj siedzi? Nie mając na nic siły, dał się wyprowadzić.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
Wszedł do pomieszczenia po tym jak wcześniej z pokoju wziął torbę z potrzebnymi rzeczami. Zostawił rzeczy w szatni i wszedł na siłownię. Spojrzał na ipoda którego miał w dłoni. Włączył muzykę, wsadził słuchawki do uszu a ipoda do kieszeni i wszedł na bieżnie.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
Po jakiejś godzinie zszedł z bieżni i podszedł do worka treningowego. Zaczął w niego walić z całej siły aż do zdarcia skóry na dłoniach. Oddychał szybko a po jego skórze spływały krople potu. Chciał wyładować z siebie całą złość. Trochę mu się to udało. Podszedł do lustra i spojrzał w swoje odbicie. Nagle jakby wszystkie emocje z niego uleciały. Odetchnął cicho. Poszedł do szatni się przebrać. Wziął szybki prysznic, przebrał się i wyszedł. Czuł że musi coś w sobie zmienić.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
W sumie po drodze jednak zmienił swoje plany i wciągnął Aominecchiego za rękę do siłowni. Spojrzał na niego i uśmiechnął się szeroko.
- Poćwiczymy trochę, dobrze? - zaproponował.
- Poćwiczymy trochę, dobrze? - zaproponował.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Wszedł na siłownię i westchnął.
-Niech Ci będzie. -Nie chciało mu się ale przydałoby się spalić trochę tłuszczyku. Wszedł od razu na bieżnię i zaczął biec.
-Niech Ci będzie. -Nie chciało mu się ale przydałoby się spalić trochę tłuszczyku. Wszedł od razu na bieżnię i zaczął biec.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
Złośliwie przyśpieszył o jeden stopień obroty bieżni i zachichotał.
- Poookaż, na co cię staać~ - wytknął mu język, a sam zaczął od podnoszenia ciężarków.
- Poookaż, na co cię staać~ - wytknął mu język, a sam zaczął od podnoszenia ciężarków.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Westchnął cicho. W sumie nie robiło mu to aż takiej różnicy. Już po chwili zrobiło mu się gorąco więc zszedł na chwilę z bieżni by zdjąć z siebie koszulkę. Wszedł z powrotem na bieżnię.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Aominecchi, czy ty chcesz żebym zamiast ćwiczeń patrzył na twoją klatę? - zachichotał cicho i w końcu sam ściągnął podkoszulek, rzucając go gdzieś na podłogę. Zaczął mu się przyglądać, w dalszym ciągu podnosząc ciężarki.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
-Nie mam nic lepszego do roboty. -zaśmiał się. Biegł dalej i czuł jak po jego skórze spływają krople potu.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Może... Popodnosisz trochę ciężarki? - spytał po krótkiej chwili. Chciał się napatrzeć na napinające mięśnie klatki piersiowej i ramion Aominecchiego.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Spojrzał na niego i kiwnął głową.
-Czemu nie.. -stwierdził i zszedł z bieżni by wziąć w dłonie ciężarki i zacząć je podnosić.
-Czemu nie.. -stwierdził i zszedł z bieżni by wziąć w dłonie ciężarki i zacząć je podnosić.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
Zacieszył ryjca i usiadł naprzeciwko niego, gapiąc się na jego klatę. Aominecchi był naprawdę umięśniony, jak tak teraz się mu przyglądał, i podobało mu się to.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Widząc jak blondyn się cieszy zaprzestał czynności i spojrzał na niego zdziwiony.
-Co jest?
-Co jest?
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Po prostu twoja klatka piersiowa, a raczej jej mięśnie, tak seksownie napinają się przy ćwiczeniach, że nie mogę przestać się na ciebie patrzeć - wyznał szczere i szeroko się uśmiechnął.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Zaśmiał się i rozbawiony postanowił wykorzystać sytuację. Odstawił ciężarki i podszedł do chłopaka.
-Chcesz dotknąć? -spytał.
-Chcesz dotknąć? -spytał.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Ciebie? Zawsze - zachichotał i powoli przejechał dłońmi po jego klatce piersiowej aż do ramion, które delikatnie pomasował.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Uśmiechnął się. Zachowanie chłopaka trochę go rozbawiło.
-Podoba Ci się? -spojrzał na niego starając się nie roześmiać.
-Podoba Ci się? -spojrzał na niego starając się nie roześmiać.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Tak, podoba mi się szczególnie to, że jesteś taki męski i umięśniony - odparł i spojrzał na jego twarz. Widząc, że Aominecchi ledwo powstrzymuje śmiech nadął policzki.
- Nie wiem co jest w tym takiego śmiesznego - wymamrotał i poszedł pobiegać na bieżni.
- Nie wiem co jest w tym takiego śmiesznego - wymamrotał i poszedł pobiegać na bieżni.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Szkolna siłownia
Roześmiał się.
-No przepraszam no. Wracaj tu. -Wyłączył mu bieżnie i objął go od tyłu muskając ustami jego szyję.
-Już się nie śmieje.
-No przepraszam no. Wracaj tu. -Wyłączył mu bieżnie i objął go od tyłu muskając ustami jego szyję.
-Już się nie śmieje.
Gość- Gość
Re: Szkolna siłownia
- Aominecchi - wymamrotał cicho, gdy chłopak wyłączył mu bieżnię. Gdy jednak dostał całusa w szyję zamruczał i wtulił się w niego.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Strona 2 z 6 • 1, 2, 3, 4, 5, 6
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|