Szpital
+3
Naomi Norri
Kise Ryōta
Matt Pierce
7 posters
Strona 20 z 39 • 1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39
Re: Szpital
Nie sądził, żeby był im jeszcze potrzebny do życia, więc opuścił szpital. Westchnął z ulgą, bo nienawidził takich miejsc i wrócił do akademika.
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 26
Liczba postów : 17293
Re: Szpital
Oczywiście zasmuciło go to i w jego oczach zebrały się łzy.
-Nie bój się..-powiedział łamliwym głosem
-Nie bój się..-powiedział łamliwym głosem
Gość- Gość
Re: Szpital
- Nie chcę Cię stracić. Tego boję się najbardziej.. - szepnął i po chwili opadł na chłopaka, z zamkniętymi oczyma.
Gość- Gość
Re: Szpital
-Nie stracisz, obiecuję. -powiedział. Poczuł jak chłopak zasypia. Westchnął i trzymał go tuląc. Nie zaśnie przez całą noc jeśli będzie trzeba.
Gość- Gość
Re: Szpital
Dopiero następnego dnia po południu zaczął się budzić. Był tak wykończony i wystraszony, że lekarze nie chcieli go budzić. Podano mu jedynie leki na uspokojenie. Kiedy tylko się obudził, zaczął kaszleć, zasłaniając usta. Nie miał pojęcia co się dzieje. Pierwszą osobą jaką zobaczył po obudzeniu się był Yasuo, więc jedynie uśmiechnął się słabo.
Gość- Gość
Re: Szpital
Spojrzał zmartwiony na chłopaka który się zbudził. Nie spał przez całą noc i czuł się fatalnie.
-Jak się czujesz? -spytał uśmiechając się słabo.
-Jak się czujesz? -spytał uśmiechając się słabo.
Gość- Gość
Re: Szpital
Widząc stan w jakim jest chłopak, zwiesił na chwilę wzrok.
- Już lepiej, dziękuję. Za to Ty się prześpij, proszę. - spojrzał mu w oczy i uśmiechnął się lekko.
- Już lepiej, dziękuję. Za to Ty się prześpij, proszę. - spojrzał mu w oczy i uśmiechnął się lekko.
Gość- Gość
Re: Szpital
-Nie muszę, czuję się świetnie. -skłamał. Chciał pobyć chwilę z chłopakiem. Ostatnio jakoś niespecjalnie dużo czasu mieli. Przytulił się do niego mocno.
-Kyoji.. -spojrzał mu w oczy.
-Kyoji.. -spojrzał mu w oczy.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Nie kłam, proszę Cię przynajmniej o to. - wyszeptał i objął go ramionami, wtulając w siebie.
- Słucham... - spojrzał w jego oczy.
- Słucham... - spojrzał w jego oczy.
Gość- Gość
Re: Szpital
Westchnął cicho.
-Przepraszam... po prostu chciałem trochę czasu z Tobą spędzić...-powiedział szczerze.
-Kocham Cię. -przytulił go i pocałował. Uwielbiał to uczucie.
-Przepraszam... po prostu chciałem trochę czasu z Tobą spędzić...-powiedział szczerze.
-Kocham Cię. -przytulił go i pocałował. Uwielbiał to uczucie.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Spędzimy go mnóstwo jak opuścisz szpital.. - uśmiechnął się i odwzajemnił jego pocałunek, mrucząc mu do ust, że go kocha.
Gość- Gość
Re: Szpital
Uśmiechnął się.
-Dobrze. -powiedział ucieszony. Jeszcze pogładził go po policzku i pocałował po czym opadł na łóżko zasypiając z uśmiechem na ustach.
-Dobrze. -powiedział ucieszony. Jeszcze pogładził go po policzku i pocałował po czym opadł na łóżko zasypiając z uśmiechem na ustach.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Dobranoc.. - szepnął, a kiedy chłopak zasnął, uśmiechnął się lekko i po chwili sam siedząc zasnął na tym krześle.
Gość- Gość
Re: Szpital
Obudził się i rozejrzał. Blondyn słodko spał. Uśmiechnął się widząc go. Westchnął cicho zastanawiając się czy już mogą dzisiaj wyjść. Przynajmniej nie będzie używać wózka. Przejechał palcem po ranach na klatce piersiowej. Były już zszyte. Nie miał pojęcia skąd się wgl wzięły. Eh.. później nad tym pomyśli. Położył się na łóżku czekając aż chlopak się zbudzi.
Gość- Gość
Re: Szpital
Obudził się w końcu i siedząc na krześle przeciągnął a przy tym zleciał z krzesła. Przeklął pod nosem i podniósł się z podłogi na jaką upadł. Zaczął coś cicho mamrotać niezadowolony po czym z uśmiechem spojrzał na chłopaka, leżącego na łóżku. Jak tylko tu przybyli i gdy lekarz rozmawiał sam z blondynem, lekarz obiecał mu że Yasuo wyjdzie jak najszybciej. Miał nadzieję, że to już dzisiaj.
- Cześć Kochanie. Wyspałeś się?
- Cześć Kochanie. Wyspałeś się?
Gość- Gość
Re: Szpital
Z zamyślenia wyrwał go hałas. Spojrzał na blondyna zdziwiony po czym westchnął cicho.
-uważaj. -powiedział.
-No cześć, a owszem. Mam nadzieje że Ty też. -Powiedział wstając z łóżka.
-Wracamy do akademiku. -uśmiechnął się.
-uważaj. -powiedział.
-No cześć, a owszem. Mam nadzieje że Ty też. -Powiedział wstając z łóżka.
-Wracamy do akademiku. -uśmiechnął się.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Wreszcie możemy wrócić. - uśmiechnął się i przytulił go kiedy ten wstał. Zadowolony poczochrał go po włosach.
Gość- Gość
Re: Szpital
Wziął wszystkie rzeczy i złapał chłopaka za rękę. Razem z nim wyszedł ze szpitala.
Gość- Gość
Re: Szpital
Przyjechał do szpitala i westchnął cicho. Cholera czy to zawsze musiało się tak kończyć? Blondyna zabrali na badania. On zaś usiadł w poczekalni i czekał. Miał nadzieję, że chłopak nie zaśnie znowu..
Gość- Gość
Re: Szpital
Kiedy przywieziono go do szpitala, lekarze od razu podali mu leki i położyli na jednej z sal. Kazali mu nie zasypiać przez 15 minut. Rozejrzał się, wzrokiem szukając Yasuo. Chciał jak najszybciej wyjść ze szpitala.
Gość- Gość
Re: Szpital
Gdy zobaczył jak wiozą chłopaka na salę szybko do niego przyszedł. Usiadł obok niego i złapał go za dłoń.
-nie możesz zasnąć, nie zostawiaj mnie proszę. -powiedział czując jak do oczu napływają mu łzy.
-nie możesz zasnąć, nie zostawiaj mnie proszę. -powiedział czując jak do oczu napływają mu łzy.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Nie zasnę tylko proszę rozmawiaj ze mną. - uśmiechnął się do niego. Ścisnął lekko jego dłoń.
Gość- Gość
Re: Szpital
-zamierzam. -powiedział głaszcząc jego dłoń.
-W kuchni czekają ciastka. Musisz spróbować wyszły całkiem nieźle. -uśmiechnął sie.
-W kuchni czekają ciastka. Musisz spróbować wyszły całkiem nieźle. -uśmiechnął sie.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Cieszę się, że dobrze wyszły. Na pewno zjem jak tylko wyjdę. - uśmiechnął się.
Gość- Gość
Strona 20 z 39 • 1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|