Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
+2
Kyoji Kusatsu
Daiki Aomine
6 posters
Strona 5 z 39 • 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22 ... 39
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Ja ciebie też.- Odmruknął cicho, patrząc jak zasypia. Po chwili ukrył twarz w jego torsie i przymknął powieki. Zasnął dopiero po paru godzinach.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Rano obudził go dźwięk przychodzącej wiadomości. Otworzył powoli oczy i zerknął na śpiącego chłopaka, z rozczulonym uśmiechem. Nie trwało to jednak długo bo gdy tylko wziął telefon i odczytał wiadomość, jego oczy szerzej się otworzyły. Zacisnął w dłoni telefon, a potem zerknął na Kou. W końcu wstał i ubrał się w czyste ciuchy, a później napisał na kartce aby Kou nigdzie poza akademik nie wychodził sam dopóki fioletowo-włosy nie wróci. Kartkę z tą prośbą zostawił na poduszce, po czym wsunął telefon do kieszeni i wyszedł z pokoju.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Przeciągnął się leniwie i zmusił do uchylenia powiek. Pierwsze co chciał zrobić po przebudzeniu, to przytulić się do chłopaka, ale tego nie było obok. Przechylił głowę na bok i przeczytał karteczkę. Miał złe przeczucia. Westchnął ciężko i dopisał na niej, że jest u siebie i się pakuje. Z lekkim trudem wstał z łóżka, rozglądając się za swoimi spodniami. Po chwili wciągnął je na siebie i poprawił bluzę. Ogarnął jeszcze w miarę włosy, po czym wyszedł z pokoju.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Po prawie całym dniu spędzonym poza akademikiem, przyszedł w końcu do swojego pokoju, zastanawiając się czy spotka tam chłopaka. Chyba nie chciał aby ten go widział, bo pewnie zadawałby niewygodne pytania dla niego. Kiedy więc przekroczył próg pokoju i się rozejrzał, nie dostrzegł nigdzie Kou. Odetchnął cicho i podszedł do szafy, skąd wyciągnął czyste ubrania. Ściągnął z siebie te, które były poszarpane i rzucił je gdzieś w kąt. Skoro nie będą się nadawały do noszenia to potem je wyrzuci. Dopiero później zwrócił uwagę na kartkę, a widząc co chłopak dopisał, odetchnął z ulgą. Potem spojrzał na strój jaki nie tak dawno Kou miał na sobie i jaki miał na sobie fioletowo-włosy. Schował je oba do szafy i przez dłuższą chwilę siedział na łóżku w ciszy, ale potem postanowił pójść zajrzeć do chłopaka, bo chyba będzie musiał się też z nim pożegnać. Gwizdnął więc na psa i wraz z Hachi'm wyszedł z pokoju.
~
Wszedł wraz z psem do pokoju i zamknął za sobą drzwi. Hachi od razu położył się w swoim łóżku. Chłopak natomiast ściągnął z siebie ciuchy i położył się do łóżka. Przymknął oczy, starając się zasnąć, ale nie był w stanie. Sięgnął po iPoda i włożył słuchawki do uszu. Włączył muzykę i z zamkniętymi oczyma starał się zasnąć bez skutku.
Rano rozchylił powieki, czując że jedynie ile przespał to może z godzinę. W końcu jednak podniósł się do siadu i przeciągnął. Wstał z łóżka i ubrał się w czyste ciuchy, co chwilę zerkając na telefon. Niby wszystko załatwił, ale i tak się zamartwiał. Nie myśląc jednak nad tym więcej, wsunął telefon do kieszeni i wyszedł wraz z psem z pokoju.
~
Wszedł wraz z psem do pokoju i zamknął za sobą drzwi. Hachi od razu położył się w swoim łóżku. Chłopak natomiast ściągnął z siebie ciuchy i położył się do łóżka. Przymknął oczy, starając się zasnąć, ale nie był w stanie. Sięgnął po iPoda i włożył słuchawki do uszu. Włączył muzykę i z zamkniętymi oczyma starał się zasnąć bez skutku.
Rano rozchylił powieki, czując że jedynie ile przespał to może z godzinę. W końcu jednak podniósł się do siadu i przeciągnął. Wstał z łóżka i ubrał się w czyste ciuchy, co chwilę zerkając na telefon. Niby wszystko załatwił, ale i tak się zamartwiał. Nie myśląc jednak nad tym więcej, wsunął telefon do kieszeni i wyszedł wraz z psem z pokoju.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Po zejściu z dachu, miał już małe problemy z chodzeniem z powodu bólu, ale w końcu dotarł do swojego pokoju, wciąż trzymając dłoń chłopaka. Otworzył drzwi i wszedł do środka, zerkając na śpiącego psa, którego wcześniej tu zostawił. Dopiero wtedy puścił rękę Kou i bezwładnie opadł na łóżko. Szczerze to był zmęczony i to bardzo, na szczęście jednak nie była to wina tabletek bo je wziął.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Wszedł do pokoju z chłopakiem, zamykając za nimi drzwi, po czym usiadł na brzegu łóżka.
- Prześpij się.- Polecił, mierzwiąc mu delikatnie włosy.
- Prześpij się.- Polecił, mierzwiąc mu delikatnie włosy.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Obrócił się na plecy i spojrzał na niego.
- A Ty? Idziesz ze mną spać? - spytał tylko słabym wzrokiem.
- A Ty? Idziesz ze mną spać? - spytał tylko słabym wzrokiem.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Ściągnął z siebie bluzę, w której kapturze drzemała Mochi i ułożył zawiniątko w kącie łóżka. Chyba chłopak nie bedzie miał nic przeciwko, aby tutaj spała. Na jego pytanie skinął głową z lekkim uśmiechem i ułożył się obok niego.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Wiesz chyba nawet ja i to ptaszysko się polubiliśmy. - odparł cicho, przymykając oczy i przytulając się do niego. Przy tym zacisnął też zęby.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Zamrugał kilkakrotnie. Jakoś nie potrafił uwierzyć w słowa chłopaka.
- Jakim cudem? Dziobnęła cię tyle razy, aż wreszcie to polubiłeś?- Prychnął rozbawiony, delikatnie bawiąc się jego jasnymi kosmykami.
- Jakim cudem? Dziobnęła cię tyle razy, aż wreszcie to polubiłeś?- Prychnął rozbawiony, delikatnie bawiąc się jego jasnymi kosmykami.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Właściwie to pod Twoją nieobecność dała się nawet pogłaskać. Może brakowało jej towarzystwa i przekonała się do mnie gdy spałem w Twoim pokoju. - odparł cicho i słabo ugryzł go w ucho.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- No w sumie, to całkiem możliwe...- Westchnął zerkając na papugę. Nawet był zadowolony, wiedząc, że wreszcie ta dwójka się polubiła, ale drugiej strony dobrze wiedział jaka Mochi potrafi być, kiedy kogoś polubi za bardzo. Zachichotał. Trudno, to już problem młodszego.
- Te... nie zaczynaj się, tylko odpoczywaj.- Wymamrotał, ale mimowolnie zamruczał cicho.
- Te... nie zaczynaj się, tylko odpoczywaj.- Wymamrotał, ale mimowolnie zamruczał cicho.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Będę odpoczywał i przy tym dobiorę się do Ciebie. Co Ty na to? - spytał z uśmiechem i przesunął opuszkami palców po linii jego kręgosłupa. Tęsknił też za taką bliskością choć pewnie nie będzie w stanie tego zrobić. Może przynajmniej jakoś inaczej sprawi mu przyjemność.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Zamruczał głośniej, wyginając się w lekki łuk. To nie fair, że chłopak uderzał w czuły punk. Po chwili jednak złapał go za nadgarstki.
- Lepiej poczekajmy z tym, aż wydobrzejesz, bo jeśli teraz nie przestaniesz, nie będę potrafił się powstrzymać.- Wymruczał mu do ucha, które lekko przygryzł, po czym odsunął się z niewinnym uśmiechem na ustach.
- Lepiej poczekajmy z tym, aż wydobrzejesz, bo jeśli teraz nie przestaniesz, nie będę potrafił się powstrzymać.- Wymruczał mu do ucha, które lekko przygryzł, po czym odsunął się z niewinnym uśmiechem na ustach.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Nie chcę czekać, a jeśli Ty się nie powstrzymasz to tym lepiej. - odparł kiedy ten złapał jego nadgarstki. Cicho zamruczał zadowolony kiedy Kou przygryzł jego ucho. Niemniej nie miał zamiaru dać mu dominować.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Nie chcę, żeby cię bolało.- Mruknął z lekko nadętymi policzkami, po czym wpił się w jego wargi na chwilę i splótł razem palce ich dłoni.
- Póki co muszą ci wystarczyć pocałunki.- Powiedział z lekkim uśmiechem i wznowił pieszczotę, wkradając się językiem do jego ust.
- Póki co muszą ci wystarczyć pocałunki.- Powiedział z lekkim uśmiechem i wznowił pieszczotę, wkradając się językiem do jego ust.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Co miałoby mnie boleć? - spytał zaskoczony, ale odwzajemnił pieszczotę z pomrukiem.
- Nie wystarczą. - burknął tylko i lekko się zarumienił.
- Nie wystarczą. - burknął tylko i lekko się zarumienił.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Sam mówiłeś, że cię coś boli. Poza tym miałeś problemy z chodzeniem.- Wymamrotał odsuwając się od jego ust.
- Jakoś muszą...- Dodał przesuwając dłonią po policzku młodszego.
- Jakoś muszą...- Dodał przesuwając dłonią po policzku młodszego.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- No ale w seksie nam to nie przeszkodzi. - szepnął, a potem skinął lekko głową. Nagle jednak jego oczy się zamknęły, a on niemal od razu zasnął.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Zamrugał kilkakrotnie, ale cicho się zaśmiał.
- A nie mówiłem...- Mruknął mierzwiąc mu czuprynę, po czym przytulił się do niego delikatnie. Sam po paru chwilach zasnął.
- A nie mówiłem...- Mruknął mierzwiąc mu czuprynę, po czym przytulił się do niego delikatnie. Sam po paru chwilach zasnął.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Obudził się wieczorem kolejnego dnia. Sięgnął wierzchem dłoni do oczu, a gdy dotknął opatrunku, aż cicho syknął. Wciąż bolało. Przetarł więc drugie oko i uchylił je aby rozejrzeć się po pokoju, ale jego wzrok zatrzymał się na białowłosym. Uśmiechnął się delikatnie, wręcz ledwo widocznie i ramieniem objął go, lekko do siebie przytulając. Nie chciał go zbudzić, był naprawdę uroczy kiedy spał. Ucałował go jeszcze delikatnie w czoło i przesunął delikatnie dłonią po jego plecach, tak by go głaskać.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Nie spał już od rana, a jedynie odpoczywał z przymkniętymi powiekami. Czując jak chłopak się budzi i całuje go w czoło zamruczał cicho, po czym wtulił się w niego.
- Kyo... ji...- Wymamrotał cicho jakby przez sen i uczepił się jego koszulki.
- Kyo... ji...- Wymamrotał cicho jakby przez sen i uczepił się jego koszulki.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Co prawda nie wiedział, że chłopak nie śpi, ale tym się nie przejmował. Przesuwał delikatnie dłonią po jego plecach, a słysząc jego mamrot, uśmiechnął się rozczulony. Naprawdę był uroczy i to cholernie. Kiedy jednak chłopak uczepił się jego koszulki, zamrugał parokrotnie oczyma, ale tylko mocniej go w siebie wtulił, nic jednak nie mówiąc.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
Uśmiechnął się lekko, kiedy objął go mocniej. Uniósł się nieco, aby musnął wargami jego policzek, po czym uchylił powieki.
- Dobry.- Przywitał się opierając czoło na jego ramieniu.
- Dobry.- Przywitał się opierając czoło na jego ramieniu.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
- Dzień dobry, skarbie. Wyspałeś się? - spytał z delikatnym uśmiechem, przeczesując palcami jego włosy i przytulając go do siebie.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 27
Liczba postów : 3712
Strona 5 z 39 • 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22 ... 39
Similar topics
» Pokój numer 242; Hiromi Minashigo.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
» Pokój numer 257; Oliver Merkeling.
» Pokój numer 150; Hayato Ishimori
» Pokój numer 249; Itaka Yukio.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
» Pokój numer 257; Oliver Merkeling.
» Pokój numer 150; Hayato Ishimori
» Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|