Pokój nr. 0

Zaczęła go ssać i piescic intensywniej, pazurkami drażniąc jego brzuszek.

Bezwiednie wplótł palce w jej włosy. Przegryzł wargę, żeby nie było słychać jego jęków.

Wyjela go z ust, po czym powiodła językiem po jego brzuchu, klacie az do ust, podgryzając je.
- wejdz we mnie...

Przymrużył oczy z rozkoszy. Przewrócił się tak, że miał dziewczynę pod sobą. Powoli w nią wszedł.

Jęknęła cicho, zaciskając pazury na jego plecach.

Zaczął powoli się w niej poruszać. Pocałował Naomi delikatnie.

Odwzajemniła jego pocałunek, oplatając jego biodra nogami.

Wsunął język do jej ust. Zaczął szybko się w niej poruszać.

Jęknęła głośno, co nieco stłumił pocałunek chłopaka. Rozchyliła wargi, przyciągając go do siebie mocniej.

Przyspieszył jeszcze swoje ruchy w dziewczynie. Ugryzł ją delikatnie w wargę.

Zamruczała slodko, drapiąc go pazurkami po plecach.

Nadal się w niej poruszając, przyssał się do jej piersi. Drażnił i pieścił jej sutki.

- V-viole... - jeknęła głośno, po czym zgiela sie w łuk .
- Kocham Cię...- pocałowała go

- Ja Ciebie też...- jęknął w jej usta i zatrzymał się. Zaczął głęboko oddychać, starając się nie dojść w środku.

Przytulila się do niego, przymykając oczy.

Powoli z niej wyszedł i pocałował ją delikatnie w usta.
- Może jestem trochę samolubny... Ale możemy jeszcze?- spytał nieśmiało.

Oddychała ciężko, zasmiala się.
- Dobrze - przyciągnela go do siebie, calując mocno i namiętnie
- Tylko jestem trochę zmęczona... a jeśli chłopcy zaraz wrócą?

Pocałował dziewczynę mocno. Nie przerywając pocałunku, podniósł się z dziewczyną do siadu. Delikatnie w nią wszedł.

Pokrecila głową z. rozbawieniem. Rozchylila usta szerzej.
- Niegrzeczny jesteś - wymruczala, zaczynając ruszać biodrami.

- Mówisz?- uśmiechnął się lekko i pocałował lekko dziewczynę. Zaczął się w niej szybko poruszać.

Jeknela głośno, obejmując go za szyję, odchylila głowę w tył. Oddychała ciężko.

Energicznie poruszał się w dziewczynie. Przyssał się do jej sutków.

Jęknela głośniej, poruszając się biodrami szybciej.

Zrobił dziewczynie malinkę na karku, penetrując ją głęboko członkiem.

Ugryzła go w ucho, przyciągając go do siebie bliżej. jęknela mu.do ucha.