Pokój nr 187; Eunjin Lee

Pokój Eunjin Lee.

Rudowłosy chłopak przekręcił kluczyk w zamku i pchnął drzwi, przestępując przez próg. Już na starcie nie przypadły mu go gustu białe ściany. Będzie musiał się tym zająć. Ale na to jeszcze przyjdzie czas. Nucąc pod nosem, rzucił plecak na łóżko i pozwolił fretce zbiec po swoim ramieniu. Chłopak spojrzał na swojego towarzysza z lekkim uśmiechem i przesunął dłonią po jego futerku. Przynajmniej dzięki Shroom, nie będzie się czuł samotnie w nowym miejscu. Zwierzak ziewnął kłapiąc pyszczkiem, po czym zwinął się w kłębek na pościeli. Jin postanowił dać mu spokój na parę godzin i na własną rękę rozejrzeć się po akademiku. Źle to widział ze swoją genialną orientacją w terenie. Zrzucił z siebie bluzę, zostając w czarnej bokserce i ruszył do wyjścia.