Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
4 posters
:: Dział poza fabularny :: Archiwum
Strona 1 z 40
Strona 1 z 40 • 1, 2, 3 ... 20 ... 40
Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Na jego słowa skinął głową i chwilę potem wyszedł z pokoju, kierując się na dziedziniec. Spacer dobra rzecz, przynajmniej się przewietrzą.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Wszedł do pokoju Kyoji'ego, po czym przykucnął przy psie, próbując odpiąć mu smycz. Ale nie było tak łatwo jak się spodziewał, bo ten skakał na niego chcąc się bawić. Ostatecznie poddał się. Wytarł twarz ze śliny, nalał mu wody do miski, po czym rzucił się na łóżko zmęczony siłowaniem się z czworonogiem. Zdecydowanie bardziej woli koty. Przymknął powieki zamyślając się.
Po chwili zabrzęczała jego komórka. Zdziwiony odczytał sms'a od Kyo i westchnął głośno. Pierw ci każe iść do swojego pokoju i zajmować się psem, a potem nagle wygania. Jeszcze psa też ma zabrać... i jakiś plecak. Zerknął pod łóżko i wyciągnął torbę. Z ciekawości zajrzał do środka, czego od razu pożałował. Wrzucił go tam skąd wyciągnął i szybko wyszedł z psem.
Po chwili zabrzęczała jego komórka. Zdziwiony odczytał sms'a od Kyo i westchnął głośno. Pierw ci każe iść do swojego pokoju i zajmować się psem, a potem nagle wygania. Jeszcze psa też ma zabrać... i jakiś plecak. Zerknął pod łóżko i wyciągnął torbę. Z ciekawości zajrzał do środka, czego od razu pożałował. Wrzucił go tam skąd wyciągnął i szybko wyszedł z psem.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Wciągnęła za sobą chłopaka do pokoju, ciesząc się w duchu, że Kyo nie ma, bo było by źle~.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
-No.. To w czym mianowicie mam Ci pomóc?
Spytał, wchodząc do jej pokoju i rozglądając się po nim.
Spytał, wchodząc do jej pokoju i rozglądając się po nim.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Kiedy wlazł, jebła go z całej siły w głowę, aby go ogłuszyć. Kiedy upewniła sie, że jest nieprzytomny, przeniosła go na łóżko, po czym do niego przywiązała.
// ;___________________;
// ;___________________;
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
No więc stał sobie spokojnie w pokoju, kiedy nagle jeb. Dostał w łeb, a potem światło zgasło. Obudził się dopiero przywiązany do łóżka.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
- Obudziłeś się~. - uśmiechnęła się psychopatycznie, stając obok łóżka. Zaczęła się zastanawiać, czy nie trzeba będzie zakneblować czymś ust niedługo.
// ;___________________________________________;
// ;___________________________________________;
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
-No kurwa spostrzegawcza jesteś. A teraz skończ się wygłupiać i mnie odwiąż.
Powiedział spokojnie, szarpiąc się.
Powiedział spokojnie, szarpiąc się.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Zaśmiała się cicho na jego słowa, po czym spojrzała mu prosto w oczy. - Śnisz pan~.
Podeszła do szafy, z której wyjęła jakiś materiał złożony w kulkę, chuj wie co to było, czy gacie czy skarpetki i na powrót zachichotała.
Podeszła do niego, brutalnie chwyciła za brodę, rozszeżyła usta i wepchnęła mu materiał do środka.
Podeszła do szafy, z której wyjęła jakiś materiał złożony w kulkę, chuj wie co to było, czy gacie czy skarpetki i na powrót zachichotała.
Podeszła do niego, brutalnie chwyciła za brodę, rozszeżyła usta i wepchnęła mu materiał do środka.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
-No ja Cię kurwa zabi..
Nie udało mu się dokończyć, ponieważ w jego usta została wepchnięta jakaś kulka. No kurwa. Laska sobie grabi.
Nie udało mu się dokończyć, ponieważ w jego usta została wepchnięta jakaś kulka. No kurwa. Laska sobie grabi.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Westchnęła pod nosem, widząc jego opór. No cóż, spodziewała się, że tak będzie. Usiadła na nim okrakiem, po czym zerwała z niego koszulę/koszulkę or whatever on tam na sobie miał i zaczęła wodzić palcami po jego klatce piersiowej.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Nawet nie miał jak się przed tym bronić. Jego koszula została z niego zerwana, a on spojrzał na dziewczynę wzrokiem mówiącym, że ją zabije.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Nachyliła się nad jego uchem, tak, że jej oddech owiewał jego szyję.
- Nie patrz się tak, bo tylko mnie rozśmieszasz. - mruknęła cicho, po czym ugryzła go w ucho.
Zaczęła ocierać się o jego, jeszcze skrytą za warstwami materiału męskość.
// *idzie schować się w szafie i nie wyjdzie z niej przez następny miesiąc*
- Nie patrz się tak, bo tylko mnie rozśmieszasz. - mruknęła cicho, po czym ugryzła go w ucho.
Zaczęła ocierać się o jego, jeszcze skrytą za warstwami materiału męskość.
// *idzie schować się w szafie i nie wyjdzie z niej przez następny miesiąc*
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Nic nie powiedział, a jedynie warknął, kiedy szeptała mu do ucha, a następnie szarpnął się, kiedy zostało przegryzione. Kulka w jego ustach nasiąkła już dość mocno, a on miał problem z przełykaniem zbierającej się śliny. Mimowolnie począł się robić twardszy, kiedy dziewczyna zaczęła się o niego ocierać. Ty głupi...Chuju...Chociaż współpracuj. No ale nie ma rady, w końcu jest facetem, więc tak czy siak będzie się robić twardszy, a chuj, chujem pozstanie.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Nie mogła się nie śmiać widząc go takiego. W jakiś sposób to ją naprawdę śmieszyło, że taki koleś jak on dał się tak perfidnie dać, ale coś w niej krzyczało, że powinna przestać i błagać go o przebaczenie. Niestety, była zbyt pogrążona w tym co właśnie robiła. Wyjęła mu kawałek materiału z buzi, po czym zaczęła się jeszcze intensywniej o niego ocierać.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Kiedy tylko wyciągnęła materiał z jego ust zachłysnął się śliną, ponieważ próbował zrobić zbyt duży wdech.
-Tylko mnie rozwiążesz, to jesteś martwa.
Warknął groźnie. Takie groźby w jego położeniu wyglądały dość...śmiesznie. Zaczęło mu się robić ciasno w majtach.
-Tylko mnie rozwiążesz, to jesteś martwa.
Warknął groźnie. Takie groźby w jego położeniu wyglądały dość...śmiesznie. Zaczęło mu się robić ciasno w majtach.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Zaśmiała się głośno, patrząc mu w oczy, bo w końcu to było takie zabawne. Pochyliła się lekko nad nim, łapiąc go za brodę, przy okazji też wbijając przydługie paznokcie w jego skórę.
- Zobaczymy, jak ci si to uda. - mruknęła z uśmiechem, wolną ręką wreszcie zsuwając jego spodnie, aby to zrobić w końcu coś... ciekawego.
- Zobaczymy, jak ci si to uda. - mruknęła z uśmiechem, wolną ręką wreszcie zsuwając jego spodnie, aby to zrobić w końcu coś... ciekawego.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Syknął cicho, kiedy to jej paznokcie przecięły mu skórę.
-Zobaczymy.
Warknął i szarpnął się, kiedy jego spodnie zostały zsunięte.
-Zobaczymy.
Warknął i szarpnął się, kiedy jego spodnie zostały zsunięte.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Uśmiechnęła się sama do siebie i puściła jego brodę, aby to móc wszystko robić swobodniej. Wszelkie szarpnięcia ignorowała jak tylko się dało, a można nawet powiedzieć, że były one dla niej tylko kolejnym elementem rozrywki, czy coś w ten deseń.
Zniżyła się i pochwyciła w dłoń jego penisa, następnie zaczynając powoli drażnić go swoimi ustami.
Zniżyła się i pochwyciła w dłoń jego penisa, następnie zaczynając powoli drażnić go swoimi ustami.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Miał zamiar spotkać się z bratem, dawno go nie widział, siostra pewnie by go zabiła na miejscu. Przechodząc po korytarzu akademika wysłał do Seraphina sms'a o treści:"gdzie jesteś pedale? kurwy cie ominom", jednak nie spodziewał się, że usłyszy dźwięk przychodzącego sms'a w pokoju, obok którego przechodził. Przystawił ucho do drzwi, dłoń położył na chłodnej klamce i zaciekawiony wlazł do pokoju na legalu. Widząc na łózko przykutego Seraphina parsknął śmiechem prawie przewalając się na podłogę. Spojrzał na dziewczynę, która najwidoczniej bardzo zapragnęła ciała wysokiego faceta i obejmując ją ramieniem ściągnął ją z chłopaka, przycisnął do siebie zaciskajac na tyle mocno palce na jej ramieniu by nie mogła mu nic zrobić.
-Ładnie to tak molestować seksualnie faceta?
Spytał rozbawiony i przyjrzał się po chwili bratu powstrzymując z trudem śmiech.
-Ładnie to tak molestować seksualnie faceta?
Spytał rozbawiony i przyjrzał się po chwili bratu powstrzymując z trudem śmiech.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
No i co się dzieje? Kurwa. Chcesz pomóc lasce, a kończysz przywiązany do łóżka. Teraz laska próbuje Ci robić loda, a ty się opierasz. (no nieźle. Widać, że udawane.) Chwilę później dźwięk dzwonka telefonu i w pokoju znajduje się twój przyrodni brat.
-Nie pierdol, tylko mnie uwolnij.
Powiedział i znowu się szarpnął.
-Nie pierdol, tylko mnie uwolnij.
Powiedział i znowu się szarpnął.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Burknęła coś pod nosem, szczerze niezadowolona, że jej przerwano. Co za kraj nawet pobawić się nie można.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Ściskając mocno laskę mocno przy sobie, wbijając jednocześnie palce w jej ramie, rozwiązał chłopaka śmiejąc się pod nosem i ścisnął wolną dłonią oba policzki zielonowłosej.
-No pacz jaka montwa Cię chciała wygrzmocić stary.
Zaczął rechotać rozbawiony nie dając możliwości dziewczynie do jakiegokolwiek ruchu.
-No pacz jaka montwa Cię chciała wygrzmocić stary.
Zaczął rechotać rozbawiony nie dając możliwości dziewczynie do jakiegokolwiek ruchu.
Gość- Gość
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
-No i zaraz będzie miała to co chciała.
Powiedział, nie przejmując się tym, że paraduje z pindolem na wierzchu, podniósł się z łóżka, kiedy to został odwiązany i spojrzał groźnie na dziewczynę.
-Jak chcesz to możesz się przyłączyć.
Rzucił do brata.
Powiedział, nie przejmując się tym, że paraduje z pindolem na wierzchu, podniósł się z łóżka, kiedy to został odwiązany i spojrzał groźnie na dziewczynę.
-Jak chcesz to możesz się przyłączyć.
Rzucił do brata.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
Nic nie mówiła, może dlatego, że nie za bardzo miała co i jak, jedynie posyłała to i jednemu i drugiemu spojrzenia, jakby to wzięli się z kosmosu, co chwila burcząc coś pod nosem.
Gość- Gość
Strona 1 z 40 • 1, 2, 3 ... 20 ... 40
Similar topics
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Momo Kyubei.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
» Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
» Pokój numer 1.
» Pokój numer 145; Daiki Aomine
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
» Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
» Pokój numer 1.
» Pokój numer 145; Daiki Aomine
:: Dział poza fabularny :: Archiwum
Strona 1 z 40
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|