Jezioro
+6
Matt Pierce
Daiki Aomine
Lea Sanzo
Naomi Norri
Kise Ryōta
-
10 posters
:: Fabuła :: Poza miastem
Strona 40 z 40
Strona 40 z 40 • 1 ... 21 ... 38, 39, 40
Re: Jezioro
- Ja nawet nie wiem czy ty chcesz słuchać dlaczego mnie nie było i dlaczego ci nie powiedziałam, że wyjeżdżam, także... - odparła, starając się utrzymać równy ton głosu, oraz nie patrzeć na chłopaka. Woli nie wiedzieć, jak bardzo by ją wtedy poniosło.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-Dam Ci szansę na wytłumaczenie się. A teraz słucham. Wytłumacz się.
Powiedział, podnosząc się do siadu i zakładając ręce na siebie, na wysokości klatki piersiowej.
Powiedział, podnosząc się do siadu i zakładając ręce na siebie, na wysokości klatki piersiowej.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
Nie skomentowała jego słów o "szansie", a jedynie wzięła głęboki oddech patrząc spokojnie w wodę. Czas zacząć, a co tam.
- Matka przyjechała po akademika, tłumacząc się że ma swoje problemy i tak dalej, jakby nie rozumiała, że mi jest tu dobrze. Tłumaczyłam jej chyba kilka razy, aby nie przyjeżdżała, ale ona cóż, jest bardziej uparta niż ja. Zabrała mi telefon, w sumie do dzisiaj go nie mam, a przez ostatni miesiąc robiłam jako zawodowa niańka dla dzieci minus dziesięć i jebana kelnerka w trakcie "spotkań biznesowych". A prócz tego, widziałam się z kilkoma nieprzyjemnymi osobami.
W jej wypowiedzi nie było ani grama kłamstwa. Wszystko co powiedziała było prawdą, jednak to, jak Seraphin to zinterpretuje, zależy tylko i wyłącznie od niego. Nie będzie wymagać od niego wybaczenia, nawet jeżeli popadnie w kanion, ponieważ umie szanować decyzje innych.
- Matka przyjechała po akademika, tłumacząc się że ma swoje problemy i tak dalej, jakby nie rozumiała, że mi jest tu dobrze. Tłumaczyłam jej chyba kilka razy, aby nie przyjeżdżała, ale ona cóż, jest bardziej uparta niż ja. Zabrała mi telefon, w sumie do dzisiaj go nie mam, a przez ostatni miesiąc robiłam jako zawodowa niańka dla dzieci minus dziesięć i jebana kelnerka w trakcie "spotkań biznesowych". A prócz tego, widziałam się z kilkoma nieprzyjemnymi osobami.
W jej wypowiedzi nie było ani grama kłamstwa. Wszystko co powiedziała było prawdą, jednak to, jak Seraphin to zinterpretuje, zależy tylko i wyłącznie od niego. Nie będzie wymagać od niego wybaczenia, nawet jeżeli popadnie w kanion, ponieważ umie szanować decyzje innych.
Gość- Gość
Re: Jezioro
Wysłuchał jej opowieści bez słowa, po prostu się w nią wpatrywał. Gdy już skończyła westchnął ciężko i nagle złapał ją za rękę i przyciągnął ku sobie, sadzając ją na swoich kolanach i przytulając.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
Na początku była nieźle zdziwiona, ba, gały jej prawie z oczodołów wyskoczyły, ale kiedy Seraphin ją przytulił, odwzajemniła uścisk, kładąc głowę na jego ramieniu.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-Ale już mnie nie zostawisz, prawda?
Powiedział, starając się, aby jego głos nie drżał tak bardzo.
Powiedział, starając się, aby jego głos nie drżał tak bardzo.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
Spojrzała na niego, a następnie przyłożyła mu dłoń do policzka. Westchnęła głośno i spojrzała mu w oczy.
- Nie zostawię.
- Nie zostawię.
Gość- Gość
Re: Jezioro
Zarzuciła mu ręce na ramiona, po czym tak jakby rozsiadła się wygodniej na jego kolanach.
- Mam nadzieje że jak mnie nie było nic głupiego nie robiłeś~.
- Mam nadzieje że jak mnie nie było nic głupiego nie robiłeś~.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-Poza schlaniem się do nieprzytomności, zjaraniem się ziołem i wypadnięciem z okna, to nie. Nic głupiego.
Powiedział, powstrzymując się cudem od śmiechu.
Powiedział, powstrzymując się cudem od śmiechu.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
- Cóz, to to jeszcze nic, więc... Uznajmy że byłeś grzeczny. - zaśmiała się, cmokając go szybko w usta.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-A skoro byłem grzeczny, to chyba zasługuję na nagrodę, czyż nie?
Spytał, licząc, że dziewczyna domyśli się o co mu chodzi. W końcu pościł już przez dość długi czas.
Spytał, licząc, że dziewczyna domyśli się o co mu chodzi. W końcu pościł już przez dość długi czas.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
Oczywiście, doskonale wiedziała o co mu chodzi. Chyba, cóż, nie ważne.
- Jak powiesz mi co chcesz, postaram ci to dać. - odparła uśmiechając się do niego.
- Jak powiesz mi co chcesz, postaram ci to dać. - odparła uśmiechając się do niego.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-No nie mów, że się nie domyślasz.
Wymruczał do jej uszka i zaczął składać delikatne pocałunki na jej szyi.
Wymruczał do jej uszka i zaczął składać delikatne pocałunki na jej szyi.
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Re: Jezioro
- Chcę po prostu usłyszeć, nawet jeżeli się domyślam~. - zamruczała prawie że, przyciskając się bardziej do chłopaka.
Gość- Gość
Re: Jezioro
-Chcę Cię. Tu i teraz.
Wyszeptał jej do uszka i przegryzł delikatnie jego płatek.
-------
https://kuroko-no-basuke.forumpl.net/viewtopic.forum?t=979
Wyszeptał jej do uszka i przegryzł delikatnie jego płatek.
-------
https://kuroko-no-basuke.forumpl.net/viewtopic.forum?t=979
Seraphin Sokolov- Liczba postów : 597
Strona 40 z 40 • 1 ... 21 ... 38, 39, 40
:: Fabuła :: Poza miastem
Strona 40 z 40
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|