Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Małe boisko do koszykówki

+2
Naomi Norri
Kise Ryōta
6 posters

 :: Fabuła :: Liceum

Strona 30 z 40 Previous  1 ... 16 ... 29, 30, 31 ... 35 ... 40  Next

Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pią Sie 15, 2014 8:41 am

Po zabraniu rzeczy z pokoju skierowała się na małe boisko. Gdy już dotarła na miejsce rzuciła swoje rzeczy na ławkę i wyjęła piłkę z torby. Zrobiła kilka technicznych kroków na boisku wzdłuż linii trzech punktów, a gdy była przy jej skraju rzuciła do kosza. Nie trafiła, co było pewne. No ale trening czyni mistrza, prawda? Wzięła piłkę i przekozłowała ją pomiędzy nogami, co ledwo jej się udało i robiąc dwutakt rzuciła do kosza od tyłu. Westchnęła cicho zbierając piłkę i ćwicząc rzuty zza "trumny".
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Sob Sie 16, 2014 6:51 pm

Po skończonym treningu, który trwał, no... tyle ile trwał, mniejsza z tym postanowiła coś w końcu zjeść. Była okropniej głodna i lał się z niej pot. Spakowała piłkę do torby, nałożyła ręcznik na głowę i wzięła butelkę wody do ręki. Upiła z niej łyka w tym samym czasie zakładając torbę na ramię. Wyszła z sali.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Pon Sie 18, 2014 10:09 am

Przez głowę Hayato przelatywało wiele myśli. Nie był pewny tego, czy dobrze mu będzie w nowym miejscu, z nowymi ludźmi i wyzwaniami. Przypomniał sobie jednak, że rozwiązania problemów przychodziły mu najłatwiej, gdy pochłaniała go gra w koszykówkę. Szybkim krokiem podszedł do planu budynku i spojrzał gdzie znajduje się jakieś boisko, po czym ruszył w tamtą stronę.
Wchodząc na salę zobaczył kilka osób, lecz przeszedł koło nich jak gdyby ich nie widział. Wyciągnął ze swojej torby piłkę, którą nosił niemal zawsze przy sobie i stanął na linii trzech punktów. Przygotował się, po czym oddał rzut. Piłka jednak odbiła się od obręczy i wróciła niemal dokładnie w jego ręce, odbijając się wcześniej od podłoża.
- k..wa mać - mruknął pod nosem, po czym po raz kolejny niecelnie rzucił do kosza. Już dawno nie zdarzyło mu się spudłować dwa razy pod rząd, ale poniekąd chłopak cieszył się, że dzieje się to na treningu, a nie w jakimś ważnym meczu. Musiał nieco rozładować emocje, więc chwycił piłkę i z całej siły zapakował ją do kosza. Miało mu to pomóc w przełamaniu niemocy. Po udanym wsadzie zebrał piłkę, cofnął się na linię trzypunktową i oddawał kolejne rzuty.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pon Sie 18, 2014 11:18 am

Przechodził akurat obok boiska, kiedy usłyszał jak ktoś jest wewnątrz. Może zna tę osobę? W takim wypadku by pooglądał ćwiczenia, a w przeciwnym razie gdyby nie znał tej osoby, przywitałby się. Dlatego nie zwlekając podszedł do drzwi i otworzył je, wchodząc na boisko. Rozejrzał się i dostrzegł chłopaka, który był mniej więcej w podobnym wzroście co Reo. Uśmiechnął się dość pogodnie i spokojnym krokiem ruszył w jego stronę, żeby się przywitać. Widząc jak rzuca, uniósł lekko brew do góry i wzruszył lekko ramionami.
- Cześć. - przywitał się z lekkim uśmiechem, skierowanym w stronę chłopaka, któremu przez moment się przyglądał. W tym momencie też zastanawiał się w czym może być dobry, ale patrząc po tym gdzie stoi to podobnie do Mibuchi'ego rzuty za trzy.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Pon Sie 18, 2014 12:26 pm

Hayato zazwyczaj grając w kosza zapominał o całym świecie, jednak pierwszy raz zdarzyło mu się, by gra pochłonęła go do tego stopnia, że nie zauważył nadchodzącej osoby. Dopiero słowo wypowiedziane przez Reo zwróciły jego uwagę i wyrwały go spod "hipnozy".
- O, witaj! Wybacz, trochę się zamyśliłem. Długo już tutaj jesteś? - zapytał z uśmiechem, drapiąc się po głowie.
Czekając na odpowiedź podniósł piłkę i oddał rzut w stronę kosza. Tym razem wpadła ona idealnie, jednak Hayato wiedział, że więcej było w tym farta, aniżeli czystych umiejętności.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pon Sie 18, 2014 12:32 pm

Widząc jego zamyślenie czy może raczej to, że całkowicie zatracił się w grze i zapomniał o tym co wokół się dzieje, zaciekawił się. Cóż, zwykle sam też się zamyślał nad grą i skupiał na niej, zapominając o wszystkim wokół, ale nie aż do takiego stopnia.
- Właśnie zauważyłem. Nie, dopiero przyszedłem. Jestem Reo. Reo Mibuchi. - przedstawił się, z uśmiechem na ustach i spojrzał na jego rzut do kosza. Spojrzał na piłkę, która odbiła się od podłoża i podszedł do niej, biorąc ją w dłonie. Westchnął tylko, wiedząc że jeszcze nie czas, żeby móc rzucać do kosza i podał piłkę chłopakowi.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Pon Sie 18, 2014 1:56 pm

Hayato również był zaciekawiony tą całą sytuacją. Nie znał tutaj prawie nikogo i był ciekawy, na jakim poziomie stoi tutejsza licealna koszykówka, gdyż od swojego powrotu ze Stanów nie widział żadnego meczu. Szybkim ruchem złapał piłkę, którą podał mu Reo, jednak nie oddał rzutu. Odwrócił się w stronę chłopaka i powiedział:
- Skoro tutaj jesteś to zgaduje, że grasz w kosza w którymś z tutejszych liceów. Mam rację? Gdy to mówił, na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, który po chwili zmienił się w zakłopotanie.
- Bym zapomniał. Nazywam się Hayato Ishimori. Miło mi Cię poznać.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pon Sie 18, 2014 2:01 pm

Przez chwilę jeszcze mierzył wzrokiem chłopaka, był nieco wyższy od niego, a to akurat plus w koszykówce, ale teraz Reo nie miał co myśleć o grze jeden na jednego. Ciemnowłosy uśmiechnął się do niego i zacisnął na moment dłoń w pięść by sprawdzić czy nadgarstek nie boli. Wyglądało to już lepiej, ale może jeszcze jeden dzień odpuścić sobie. Na jego pytanie przytaknął głową.
- Tak, masz rację. - odpowiedział na jego pytanie, wciąż lekko się uśmiechając.
- Mnie również jest miło. W jakiej drużynie jesteś? - zapytał spokojnym tonem głosu i przeciągnął się.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Pon Sie 18, 2014 2:39 pm

Widząc grymas bólu na twarzy w chwili ruszania nadgarstkiem, Hayato zapytał:
- To coś poważnego? Sam w życiu miał mnóstwo kontuzji, więc domyślał się, że może chodzić o nadwyrężenie lub stłuczenie. Wolał jednak zapytać, bo mógł się przecież mylić.
Słysząc odpowiedź na pytanie o szkołę, Hayato roześmiał się na głos. Nie wiedział, czy Reo jest tajemniczy, czy po prostu czeka na dokładne pytanie.
- Chodzę do liceum Seirin, ale dopiero się tam zapisałem. Przez kilka lat byłem za granicą i wróciłem niedawno. Mówiąc to uśmiechnął się życzliwie, złapał piłkę i oddał rzut. Przeturlała się ona po obręczy, wpadając do kosza.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pon Sie 18, 2014 2:56 pm

Słysząc jego pytanie, skierował na niego wzrok z uśmiechem i podrapał się w tył głowy nieco zakłopotany. Nie powinien pokazywać innym tego, co się dzieje z jego nadgarstkiem, chociaż to zwykły ból. Spojrzał na niego spokojnie.
- Nie, to nic poważnego. Zwyczajnie trochę jeszcze boli, ale powoli już przechodzi. - odpowiedział na jego pytanie, z lekkim uśmiechem i spojrzał na jego rzut.
- Rozumiem. Hm, za granicą? W jakim kraju byłeś? - zapytał zainteresowany, spoglądając na niego i zastanawiając się przez chwilę. Zerknął na kosz, a potem na niego.
- Mogę na chwilę piłkę?
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Pon Sie 18, 2014 8:30 pm

Widząc zakłopotanie na twarzy Reo, Hayato nie kontynuował tematu jego nadgarstka.
- Musiałem na jakiś czas wrócić do rodziców, do Stanów. Ostatni raz w prawdziwą koszykówkę grałem w gimnazjum, więc mam duże zaległości. To prawda, często pojedynkowałem się w streetballu, jednak dobrze wiesz, że to nie to samo... - powiedział, po czym uśmiechnął się w stronę chłopaka. Gdy usłyszał pytanie o piłkę, bez wahania chwycił ją i oddał Reo. W jego głowie rodziło się wiele pytań, jednak wiedział, że nie może przecież przeprowadzić wywiadu z nowo poznanym człowiekiem, dlatego nieśmiało zawołał:
- Jaki najbardziej lubisz styl gry? Tak w ogóle, tutejsza koszykówka opiera się na technicznej grze, czy bardziej na fizyczności?
Zaciekawiony wpatrywał się w Reo wyczekując na odpowiedź.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Pon Sie 18, 2014 8:47 pm

Chłopak uważnie spoglądał na niego z uśmiechem na ustach. Wysłuchał go spokojnie, a słysząc o Stanach, zastanowił się dłuższą chwilę.
- W gimnazjum? Grałeś wtedy w Japonii w gimnazjum? - zapytał z ciekawości. Jeśli chłopak grał w gimnazjum to może grali przeciwko sobie? Taka myśl przeleciała przez jego głowę. Następnie złapał piłkę i stanął na linii rzutów za trzy i spojrzał na kosz. Chciał sprawdzić swój nadgarstek, więc wykonał rzut, który czysto wpadł do kosza a był niemal perfekcyjny. Uśmiechnął się i spojrzał na chłopaka.
- Cóż, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Myślę, że raczej na fizyczności, szczególnie odkąd Pokolenie Cudów jest w liceum.. - odpowiedział.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 12:09 am

- Tak, grałem w mniej znanej drużynie, która jednak miała szanse pokonać Gimnazjum Teikō. Co prawda przegraliśmy tamten mecz, ale na pewno narobiliśmy im niemałego stracha - powiedział Hayato, niemal przenosząc się w tamtą chwilę.
Słysząc odpowiedź na swoje pytanie, chłopak uśmiechnął się i schylił się po toczącą w jego stronę piłkę. Podniósł ją, po czym zaczął obracać w dłoniach. Zastanawiał się nad Pokoleniem Cudów. Dobrze znał odpowiedzi na postawione pytania, bo przecież przed wyjazdem miał bliski kontakt z graczami z Teikō, jednak chciał sprawdzić jakie są zdania na ich temat.
- Nieźle - rzekł, widząc jak piłka czysto trafiła do kosza. - To był przypadek, czy jesteś dobry w rzutach z dystansu? W jego pytaniu nie było ironii. Miał to do siebie, że lubił być bezpośredni.
- A Ty gdzie chodziłeś do gimnazjum? Ludzie od tego czasu się zmienili, więc może kiedyś nawet graliśmy przeciwko sobie...
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 6:19 am

- Mieliście szanse pokonać Pokolenie Cudów? - zapytał wyraźnie zaskoczony jego słowami. W końcu nawet Niekoronowani Królowie ich nie pokonali. Czyżby był on tak silny?
- Narobiliście im stracha? Nie wierzę.. - odparł dość rozbawiony, bowiem znał przecież kapitana i na pewno nie odczuwał wtedy strachu. Spojrzał na niego, słysząc pytanie skierowane w jego stronę.
- Jestem w tym dobry.. - odpowiedział na jego pytanie i przeciągnął się.
- Tam gdzie chodziłem, nie byliśmy jakoś znani i prawdę mówiąc gdybyśmy wtedy grali przeciwko pierwszemu składowi Teikou to pewnie i tak byśmy przegrali, mimo że drużyna w której byłem, najgorsza w żadnym wypadku nie była. Może i graliśmy przeciwko sobie, kto to wie. A tak z innej strony słyszałeś o graczach rok starszych od Pokolenia, którzy zostali nazwani Niekoronowanymi Królami? - dopytał. W żadnym przypadku nie chciał się przechwalać czy coś, zwyczajnie był ciekawy bo przecież chłopak niedawno wrócił do Japonii.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 10:21 am

- Na pewno nie byliśmy dla nich łatwym kąskiem. - zaśmiał się - Kto wie, czy gdyby nie kontuzja naszego najlepszego zawodnika, nie udałoby nam się wygrać tego meczu. Powiedział to w takim tonie, by tylko nie wyszło, że mówi o sobie.
Mimo, że Hayato wiedział niemal o wszystkim, co mówił Reo, nie dawał po sobie tego poznać. Słuchał go bardzo uważnie, bo tak postępowałyby osoby, które przez parę lat nie widziały życia tutaj. Doskonale pamiętał umiejętności strzeleckie Reo i, że jest jednym z Niekoronowanych Królów. Udawał swoją niewiedzę, bo taką przyjął strategie. Coś podpowiedziało mu jednak, by skończyć tą grę i zacząć rozmawiać bardziej otwarcie.
- A więc Reo Mibuchi, jeden z Niekoronowanych Królów, mam rację? - wypowiedział z uśmiechem na twarzy. Czuł, że musi posunąć się kilka kroków do przodu.
Złapał piłkę i oddał rzut do kosza. Ta trafiła idealnie.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 11:01 am

- Kontuzje są najgorsze.. no, ale niestety i najlepszym graczom się zdarzają.. - odpowiedział, z lekkim uśmiechem na ustach. Ciemnowłosy dłuższą chwilę przyglądał się mu. Czuł, że chłopak coś ukrywa, że coś jest najwyraźniej nie tak. I jego przeczucie okazało się słuszne. Jego kolejne słowa, zaskoczyły najwidoczniej samego Reo, który po chwili się uśmiechnął.
- Tak, masz rację. Nie ma co jednak tego ukrywać. - wzruszył ramionami z rozbawieniem, bo właściwie nigdy tego nie ukrywał, ale nie był tak znany jak pozostała czwórka Niekoronowanych Króli. Potem wzrokiem powiódł za piłką, która idealnie wpadła do kosza.
- Jednak widać, że co nieco wiesz co się działo tutaj, nawet gdy Cię tu nie było. - powiedział, uśmiechając się i przeciągnął się.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 12:42 pm

- No wiesz... Ciężko byłoby komuś, dla kogo tutejsza koszykówka była całym życiem, tak po prostu wyjechać i o niej zapomnieć - powiedział, wpatrując się w oddalony o kilka metrów kosz - Cały czas kontaktowałem się z przyjaciółmi i wypytywałem o zmiany, jakie mnie ominęły... - kończył wyjaśniać Hayato, po czym zapytał:
- Nie wiesz kiedy można oglądnąć tutaj jakiś mecz? Chciał wreszcie na żywo zobaczyć jak poczynają sobie tutejsi uczniowie. Widząc leżącą na ziemi piłkę, podbiegł do niej i rzucił w stronę Reo. On sam podszedł do torby i wyciągając z niej butelkę z wodą, napił się nieco i usiadł na ławce.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 12:48 pm

Wysłuchał go spokojnie i zastanowił się przez chwilę. Właściwie chłopak miał rację, nawet Reo nie byłby w stanie zapomnieć o koszykówce. W końcu jest to jeden jedyny sport jaki naprawdę lubi. Na kolejne słowa przytaknął głową, ale gdy do jego uszu dotarło pytanie, pokręcił głową.
- Nie wiem. Na razie żadnego nie ma ustalonego, ale może coś się da załatwić. - odpowiedział z lekkim uśmiechem i złapał piłkę, jaką rzucił w jego stronę kolega po czym wykonał rzut. Piłka po raz kolejny perfekcyjnie wpadła do kosza, czyli to oznaczało, że wszystko już się poprawiło. Odetchnął z ulgą i wziął piłkę jaka się przyturlała do niego, po czym podszedł do niego i podał mu piłkę.
- Twoja piłka, nie? - zapytał i położył piłkę na podłodze.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 1:12 pm

- Chciałbym w końcu coś oglądnąć, albo nawet zagrać - rzekł z ekscytacją. Wiedział jednak, że póki co jego forma nie jest zbyt wysoka. Na dziś miał jednak dość treningu. Czuł się trochę zmęczony, a do tego głodny...
Nie wiadomo czemu, perfekcyjny rzut przypomniał mu o Teppeiu, który uczęszcza do tego samego liceum co Hayato.
- Co słychać u Kiyoshiego? Wiesz może coś o jego zdrowiu? - zapytał z lekkim zaniepokojeniem, przytakując na pytanie Reo. Złapał piłkę i schował ją do torby.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 1:20 pm

Weszła na boisko. Miała przynajmniej nadzieję, że napływ energii którą otrzymała sprawi, że będzie jej się dobrze grało. Widząc, że sala jest zajęta stanęła nie bardzo wiedząc co zrobić. Nie znała ich i nie wiedziała czy pozwolą jej się przyłączyć czy może uznają, że im tylko przeszkadza.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 1:22 pm

- Jak tylko wyleczę nadgarstek do końca, możemy zagrać jeden na jednego, co Ty na to? - zapytał, bo sam miał ochotę zagrać, ale postanowił jeszcze na dwa dni wstrzymać się z grą w kosza. Usiadł po chwili obok niego na ławce i przeciągnął się. Dopiero gdy usłyszał pytanie, zamrugał zaskoczony powiekami.
- Kiyoshi też tu jest? Coś wszyscy zaczynają się tu zbierać. - odparł z uśmiechem na ustach, bo prawdę mówiąc dobrze jest pogadać z osobą, którą się chociaż trochę zna. Zastanowił się przez chwilę.
- Brakuje tu chyba jeszcze tylko dwóch Niekoronowanych Króli, których od przyjazdu nie widziałem jeszcze ani razu. Ciekawe czy tu są. - mruknął raczej sam do siebie. Po dłuższej chwili drzwi na boisko się otworzyły, więc ciemnowłosy skierował wzrok w tamtą stronę. Gdy tylko ujrzał nieznajomą mu dziewczynę, uśmiechnął się lekko i uniósł dłoń w geście powitania. Przecież nie będzie się wydzierał na całe boisko. Potem tylko przytaknął głową, żeby podeszła. Uznał, że warto się chociaż przedstawić.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 1:39 pm

Lubił wyzwania, a do tego brakowało mu adrenaliny odkąd tutaj przyjechał.
- Oczywiście, że możemy. Wolisz salę, czy streetballowe boisko? - powiedział z uśmiechem na twarzy. Kończąc zdanie obrócił głowę w stronę otwierających się drzwi. Widząc wchodzącą dziewczynę, popatrzył na nią i uśmiechnął się, sugerując, by podeszła ona bliżej. Widział tu wiele kobiet, lecz szczerze mówiąc nie sądził, że któraś z nich bardziej interesuje się koszykówką.
- Widziałem go kilka razy, lecz nie rozmawiałem z nim. Zdaje się, że przed moim wyjazdem miał problemy zdrowotne, dlatego o to pytam - kontynuował temat Kiyoshiego, po czym wstał z ławki i zaczął odbijać piłkę od podłoża.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 1:44 pm

- Hm, myślę że jednak wolę pograć na sali. Zwyczajnie tak mi jest wygodniej. - odpowiedział na jego pytanie, uśmiechając się. Przez chwilę spoglądał na ciemnowłosą dziewczynę, czekając aż podejdzie bliżej, jednak słysząc kolejne słowa kolegi, swój wzrok zatrzymał na nim i zastanowił się przez chwilę.
- Niestety nic nie wiem na ten temat. Gdybym coś wiedział, to bym Ci powiedział. - odparł, patrząc jak Hayato odbija piłkę.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Hayato Ishimori Wto Sie 19, 2014 2:26 pm

- Nie ma sprawy, mi to obojętne. - odrzekł, wpatrując się w odbijającą piłkę. Rękawem wytarł czoło i rozmawiając z Reo cały czas spoglądał w stronę dziewczyny.
- Kiyoshi to naprawdę świetny gość. Życzę mu jak najlepiej - powiedział z szerokim uśmiechem, po czym oddał piłkę koledze. Sam Hayato rozmyślając nad czymś wpatrywał się w ścianę. Po chwili znów podszedł do swojej torby i wyciągając swój telefon sprawdził która jest godzina.
Hayato Ishimori
Hayato Ishimori

Liczba postów : 85

Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Gość Wto Sie 19, 2014 2:27 pm

Podrapało się nieśmiało po policzku. Nieśmiało! Matko.. co się z nią działo. Jeszcze tego nie było, żeby ogarniała ją nieśmiałość. Nie pewnie podeszła bliżej chłopaków. Nagle jej krótkie spodenki i obcisły podkoszulek wydały jej się trochę zbyt krótkie. Gdy już była wystarczająco blisko przywitała się.
-Hej, jestem Eriko. -uśmiechnęła się do nich uroczo.
avatar
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Małe boisko do koszykówki - Page 30 Empty Re: Małe boisko do koszykówki

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 30 z 40 Previous  1 ... 16 ... 29, 30, 31 ... 35 ... 40  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 :: Fabuła :: Liceum

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach