Pokój numer 150; Hayato Ishimori

Pokój należący do Hayato.

Wchodząc do swojego pokoju rzucił torbę na ziemię i położył się na łóżku. Był głodny, ale był też bardzo zmęczony. Spoglądając jednak na Eriko, wyciągnął palec w lewą stronę i rzekł:
- Tam jest szafka z jedzeniem. Bierz co chcesz - po czym opuścił głowę na łózko. Nie wiedział nawet czy naprawdę coś tam jest, powiedział to by tutaj przyszli. Wydawało mu się jednak, że niedawno uzupełniał zapasy, więc dziewczyna pewnie tam coś znajdzie.

Weszła do jego pokoju i postawiła swoją torbę na podłodze.
-Dzięki. -pokiwała głową w odpowiedzi. Podeszła do szafki i przejrzała jej zawartość, co prawda nie było tak jakoś strasznie dużo jedzenia. Dobrze wiedziała, że to tylko pretekst. Znalazła jednak jakieś owoce. Wzięła sobie jabłko które lekko potarła materiałem bluzki i ugryzła. Przeżuła kęs i przełknęła. Nie najgorsze. Usiadła obok chłopaka na łóżku. Nic nie mówiła tylko wpatrywała się w chłopaka.

Hayato po chwili leżenia nagle wstał i również podszedł do szafki. Wziął sobie jakieś chipsy, które tam leżały i zaczął jeść. Widać było jak sobie o czymś przypomniał, gdyż odsunął pewną szufladę i wyciągnął małą paczkę. Nie nosił jej przy sobie, bo palił rzadko, tylko kiedy miał na to ochotę.
- Palisz? - zapytał, podsuwając fajki prawie pod nos Eriko. Sam wyciągnął jednego, otworzył okno i podpalił go, przegryzając chipsami. Czekając na odpowiedź dziewczyny wpatrywał się w jej twarz, a także nieco niżej.

Zjadła szybko jabłko do końca a ogryzek wyrzuciła do kosza. Wciąż to było dla niej za mało więc sięgnęła po paczkę krakersów. Ostatecznie starała się jeść zdrowe rzeczy żeby utrzymać dobrą figurę jednakże od czasu do czasu pozwalała sobie na coś mniej zdrowego. Skinęła głową .
-Dzięki. -Wzięła od chłopaka papierosa po czym zapaliła go i zaciągnęła go. Nie można powiedzieć, że jest uzależniona.. aczkolwiek lubiła palić. Czasem paliła częściej, czasem rzadziej. Wszystko zależało od jej humoru, ewentualnie towarzystwa.

Hayato również zwracał uwagę na odżywianie. Nie zawsze jednak miał czas na gotowanie zdrowych rzeczy, więc w jego szafce znalazły się takie przekąski jak chipsy czy batoniki. Siedząc na łóżku, trzymał papierosa w lewej ręce. Przypadkowo, a może nie do końca popiół z niego spadł na udo Eriko. Hayato szybko spojrzał na twarz dziewczyny i ręką strzepał go na ziemię, zostawiając dłoń na jej nodze. W takiej pozycji popatrzył jej w oczy i nieśmiało się uśmiechnął.

Wypaliła dosyć szybko papierosa. Spojrzała na dłoń chłopaka i uśmiechnęła się lekko. No nareszcie do czegoś to zmierzało. Nie chciało jej się już bawić w jakieś gierki. Szczerze mówiąc miała już teraz ochotę go pocałować. Aczkolwiek kto to tam wie.. Złapała jego dłoń i przesunęła ją wyżej. Uśmiechnęła się do niego przygryzając kusząco wargę.

Hayato przesunął swoją dłoń dość wysoko i złapał dziewczynę za pierś. Zbliżył się do niej i zaczął ją całować, wpychając język w jej usta. Drugą ręką jeździł po jej brzuchu, zjeżdżając od czasu do czasu trochę niżej. Podobało mu się to bardzo, zresztą komu by się nie podobało? Nie był jednak pewien czy zamknął drzwi wchodząc do pokoju, lecz nie chciał przerywać tej chwili.

Podobało jej się i podniecało ją to dokąd to zmierzało. Uśmiechnęła się lekko i jęknęła cicho czując jak łapie ją za pierś. Jedną rękę położyła mu na plecach drugą zaś wsadziła w jego włosy przyciągając go bliżej siebie i odwzajemniła pocałunek pieszcząc jego język swoim.

Nie przerywał tego co robili. Drugą rękę położył na plecach Eriko i oparł się na plecach przyciągając dziewczynę do siebie w taki sposób, że leżała na nim. Całował dziewczynę, od czasu do czasu przenosząc swoje usta na szyję i dekolt. Jedną rękę wsadził pod jej bluzkę, masując pierś, a drugą mocno chwycił za pośladek.

Położyła się na nim a właściwie to usiadła na nim ocierając się pupą o jego krocze. Nie przerywała pocałunku który z każdą minutą stawał się coraz bardziej intensywny. Jego dotyk był gwałtowny ale niesamowicie przyjemny. Jęknęła odrobinę głośniej jakby dając mu do wiadomości, że chce więcej.

Przerwał na chwilę pocałunek chcąc ściągnąć bluzkę z dziewczyny. Po chwili zjechał nieco niżej, i zaczął całować jej piersi, ściskając je lekko. Chwilę później znów zaczął całować ją w usta, wsadzając dłoń pod spodenki, ale na razie tylko z tyłu. Nie wiedział na ile może sobie pozwolić, by nie posuwać się za daleko.

Pomogła mu szybko zdjąć z siebie bluzkę. Jedną z rąk wsadziła po jego koszulkę i zaczęła jeździć po jego umięśnionym torsie. Kiwnęła głową dając mu do zrozumienia, że może się posunąć dalej. Jej oddech przyśpieszył odrobinę.

Szybkim ruchem rozpiął jej stanik i rzucił go na ziemię. Złapał obiema rękami jej piersi i zaczął masować. On również zrzucił z siebie koszulę i zaczął ssać jej sutki. Zepchnął z siebie dziewczynę i położył na łóżku, całując jej piersi i brzuch i zjeżdżając coraz niżej.

Jęknęła cicho i przymknęła oczy pozwalając chłopakowi muskać ustami jej ciało. Jedną rękę miała w jego włosach. Lekko przygryzła wargę.

Zjeżdżając coraz niżej w końcu natknął się na przeszkodę w postaci spodenek. Nie wiedział czy zdjęcie ich jest odpowiednim momentem, ale postanowił nieco zaryzykować. Rozpiął guziki (jak jakieś były XD) i póki co zostawił spodenki. Podniósł się trochę i zaczął ssać sutki dziewczyny, jednocześnie jeżdżąc ręką po jej udzie.

Uśmiechnęła się. Jęknęła znowu cichutko. Była to oznaka jak dobrze jej jest. Sięgnęła dłońmi do jego spodni i szybko je rozpięła. Potarła dłonią jego męskość przez materiał spodni uśmiechając się lekko.

Widząc, że Eriko nie stawia żadnych oporów, zaczął ściągać jej spodenki. Nie przestawał masować jej piersi, gdyż widział, że dziewczynie sprawia to większą przyjemność niż jemu. Podniósł głowę i jeszcze raz wepchnął jej język w usta, namiętnie całując. Uśmiechnął się gdy dziewczyna masowała jego krocze sugerując, że jeśli chce, to może posunąć się dalej.

Pomogła mu z siebie ściągnąć spodenki i majtki, ale żeby nie być dłużną zaczęła także ściągać z niego resztę jego ubrań. Odwzajemniła pocałunek przyciągając go mocno do siebie i lekko gryząc i ciągnąc jego wargę.

Językiem powoli zjeżdżał od piersi na dół. W końcu Eriko nie miała na sobie ani spodenek, ani majtek, więc mógł spokojnie zająć się jej "kobiecością". Zaczął powoli językiem zataczać kółeczka, zmieniając po chwili na pionowe ruchy. Miał ochotę na jakiś alkohol, jednak nie chciał przerywać tego momentu.

Czując jego język tam na dole jęknęła głośno. Uwielbiała takie pieszczoty a chłopak znał się na tym bo wychodziło mu to świetnie. Zacisnęła lekko dłoń na pościeli pozwalając mu na dalsze sprawianie jej przyjemności.

Kontynuował zabawę przez dłuższą chwilę, dokładając do tego również palce. Zastanawiał się nad pozycją 69, która według niego byłaby w tym momencie idealna. Rozchylając szerzej uda Eriko, zaczął bawić się jej łechtaczką, cały czas nie zapominając o reszcie.

Jęknęła znowu głośniej czując te wszystkie doznania, rozszerzyła szerzej nogi. Zamierzała mu się potem odwdzięczyć ale o tym później. Teraz skupiła się jednak na tym co czuła.  Przymknęła oczy. Czuła że w takim tempie niedługo dojdzie.

Urozmaicał nieco zabawę, wpychając palec do środka. Językiem nie przestawał muskać jej warg. Spoglądał na twarz dziewczyny, która była cała rozpalona. Po chwili zaczął przyspieszać ruchy swoich ust.

Zaciskała dłoń na pościeli czując, że jest już blisko. Po chwili jednak wygięła się w łuk i doszła z głośnym jękiem. Opadła na łóżko oddychając głęboko. Po chwili jednak podniosła się do siadu uśmiechając się i oblizując usta. Oj miała dużą ochotę odwdzięczyć się teraz chłopakowi.