Pokój numer 150; Hayato Ishimori

Widząc, że dziewczyna dochodzi, nie przestawał. Coraz szybciej językiem muskał jej krocze. W końcu widząc, że Eriko prawie eksploduje, odciągnął głowę i położył się na plecach. Z uśmiechem na twarzy zastanawiał się jaki będzie rewanż.

Spojrzała na chłopaka uśmiechnięta. Sprawnym ruchem ściągnęła jego spodnie i bokserki uwalniając jego męskość. Na ten widok uśmiechnęła się i oblizała usta. Pochyliła się odrobinę biorąc go do ręki. Był duży i nabrzmiały co jej się podobało. Schyliła się i przejechała językiem po jego czubku.
-Mmm..

Leżąc na plecach odchylił głowę do tyłu, splatając ręce na karku. Z uśmiechem spojrzał na Eriko, było mu teraz bardzo przyjemnie, co nie było ani trochę dziwne. Gdy ona kontynuowała swoje zabawy, Hayato położył dłoń na jej głowie, bawiąc się włosami dziewczyny. Była wtedy taka słodka.

Spojrzała na niego i uśmiechnęła się uroczo. Odgarnęła sobie włosy do tyłu a grzywkę za ucho by jej nie przeszkadzały. W jakiś sposób czuła nie tylko pożądanie ale także szczęście. Nachyliła się i znowu przejechała językiem po całej jego długości po czym wzięła jego czubek do buzi i zaczęła ssać.

Cały czas bawił się włosami dziewczyny, podtrzymując je, by nie przeszkadzały. Hayato czuł się znakomicie. Eriko z pewnością wiedziała jak sprawić mu przyjemność. Gdy oderwał wzrok od jej twarzy, wpatrywał się w ciało dziewczyny, zwiększając ekscytację.

Była wdzięczna, że chłopak przytrzymywał jej włosy, gdyby nie to pewnie by były wszędzie gdzie nie powinny być. Wsadziła go sobie głębiej do buzi jednocześnie pieszcząc go językiem.

Był już naprawdę podniecony. Zastanawiał się, czy dziewczyna posunie się jeszcze dalej, czy skończy na tym, czego właśnie jest świadkiem. Pieszczoty doznawały mu coraz większej przyjemności. Podnosząc głowę spojrzał na ciało Eriko, łapiąc za pierś i ściskając lekko.

Ten ruch ze strony chłopaka troszkę ją zaskoczył lecz mimo to nie przerywała. Zaczęła poruszać głową biorąc go głęboko do gardła i cały czas jeżdżąc po nim językiem.

Przyjemność była duża, jednak nie chciało mu się dłużej leżeć nieruchomo. Wpatrując się w oczy Eriko, nagle podniósł się i posadził dziewczynę niedaleko swojego krocza. Zaczął lizać jej sutki, palec wkładając w pochwę. Był ciekaw jak zareaguje na taki rozwój wypadków.

Widząc co chłopak robi spojrzała na niego zaskoczona. Po chwili jednak zachichotała cicho. Czemu nie, jej tam pasuje. Jednak miała lepszy pomysł. Przesunęła się tak, że byli w pozycji 69. Uśmiechnęła się i wzięła jego męskość z powrotem do buzi lekko ssąc i pieszcząc go.

Hayato spojrzał na dziewczynę, która przekręciła się w znajomy dla niego sposób. Zaśmiał się pod nosem, po czym stwierdził, że skoro tego chce, to nie ma się nad czym zastanawiać. Zaczął ssać wargi dziewczyny, używając co jakiś czas palca do pieszczot. Co chwila decydował się na użycie go w taki sposób, by sprawić coraz więcej przyjemności Eriko. Czuł się bardzo dobrze w tej pozycji, jednak myślał nad tym, do czego zdolna jest dziewczyna...

Jęknęła cicho czując usta chłopaka. Mimo wszystko nie przerywała aktualnej czynności. Chciała sprawić chłopakowi jak najwięcej przyjemności. Nie zaprzestawała ruchów głową wsadzając go sobie dość głęboko do gardła. Zaczesała za ucho włosy które znowu zaczęły jej odrobinę przeszkadzać i rozszerzyła szerzej nogi dając do siebie większy dostęp.

Kontynuował zabawę z jej kroczem, coraz szybszymi ruchami dłonią. Podobało mu się to, jednak chciał posunąć się dalej. Nie chciał jednak ściągać dziewczyny z siebie, więc zataczał kółeczka na jej łechtaczce, językiem kontynuując zabawę. Miał nadzieję, że teraz ona lekko przejmie inicjatywę.

Przygryzła wargę by powstrzymać nie potrzebne ciche jęki. Nagle jednak zaskoczyła chłopaka.  Odsunęła się od niego i obróciła się o 180 stopni. Usiadła na nim czując jak wchodzi w nią głęboko uśmiechnęła się. Wydała z siebie cichy pisk bardziej z radości niż przyjemności. Zaczęła na początek powoli poruszać pupą. Schyliła się i pocałowała go delikatnie w usta.

Z pewnością to wszystko było bardzo przyjemne, jednak czekał na to, żeby dziewczyna posunęła się dalej. I stało się to dosyć szybko. Gdy poczuł jak w nią wszedł, zaczął poruszać biodrami. Odwzajemnił pocałunek, kładąc w tym czasie jedną rękę na jej piersi.

To było to czego potrzebowała. Nie przestawała się ruszać po chwili dopasowując się do ruchów chłopaka. Wepchnęła język do ust chłopaka czyniąc pocałunek bardziej namiętnym. Między pocałunkami jęczała cicho, łapiąc oddech.

Było mu naprawdę bardzo przyjemnie. Przytulił do siebie dziewczynę całując ją najpierw w usta, po chwili zjeżdżając niżej na szyje i dekolt. Co jakiś czas spoglądał na skaczące piersi Eriko, po czym łapał je i lekko ściskał. Czuł, że w takim tempie może niedługo dojść.

Nie przestawała cicho jęczeć. Głównie dlatego, że było jej naprawdę dobrze. Ruszała się na nim szybko chcąc mieć jak najwięcej przyjemności. Zacisnęła lekko palce dłoni którą trzymała na jego plecach. Drugą zaś ręką gładziła jego włosy.

Szybkim ruchem złapał dziewczynę i położył ją na łóżku. Leżąc nad nią, opierał się rękami i kontynuował zabawę, coraz szybciej poruszając ciałem. Czuł, że jest już bardzo blisko, więc złapał jedną ręką pierś Eriko i mocno ścisnął, by podniecenie było jeszcze większe.

Jęczała coraz głośniej czując jak wszystkie doznania się w niej kumulują. Rozszerzyła odrobinę nogi i wygięła się lekko w łuk. Zacisnęła dłonie na plecach chłopaka. Szybko znalazła jego usta całując go znowu.

Serce Hayato biło o wiele mocniej, czuł wielkie podniecenie. Tempo jego ruchów było coraz szybsze, niemal przez cały czas wpatrywał się w twarz Eriko. W końcu poczuł, że zaczyna szczytować, więc wyciągnął przyrodzenie z dziewczyny i wytrysnął na jej brzuch. Czuł się znakomicie, był jej wdzięczny za zapewnienie takich doznań.

Jęczała głośno oddychając szybko. Zacisnęła dłonie na pościeli czując, że się zbliża. Po chwili wygięła się mocno w łuk dochodząc z głośnym jękiem. Poczuła, że chłopak z niej wychodzi i opadła bezwładnie na pościel. Oddychała głęboko uśmiechając się i patrząc na niego.

Zmęczony Hayato przez chwilę niemal zastygł w tej pozycji. Patrzył na dziewczynę z uśmiechem na twarzy, podobało mu się to, jak leżała bezwładna na łóżku. Przez chwilę zachowywał się, jakby chciał coś powiedzieć, jednak pochylił się nieco i zaczął całować Eriko, wpychając jej do ust swój język.

Wpatrywała się w chłopaka szczęśliwa. Dobry seks zawsze znacząco poprawiał jej humor na kilka dni. Spojrzała na usta chłopaka i myślała, że coś powie, lecz on milczał. Ostatecznie nie było tu dużo do mówienia. Objęła go ramionami za szyję przyciągając blisko siebie. Odwzajemniła pocałunek delikatnie drażniąc jego język swoim.

Dla niego było cudownie, szczerze mówiąc wcale nie chciało mu się tego kończyć. Objął dziewczynę, po chwili przenosząc swoją dłoń na posladek Eriko. Nie przestawał piescic jej jezyka swoim.
Po jakimś czasie nagle wstał, podszedł do szafki i otarł się recznikiem wiszacym niedaleko. Popatrzył na nią, wyciągnął z góry inny ręcznik i podał dziewczynie. Nie wiedział czy go potrzebuje, jednak z pewnością ich zabawa była męcząca.