Wesołe miasteczko
+6
Kyoji Kusatsu
Naomi Norri
Kise Ryōta
Matt Pierce
Akari Iwakura
Lea Sanzo
10 posters
Strona 35 z 36 • 1 ... 19 ... 34, 35, 36
Re: Wesołe miasteczko
Na skutek mierzwienia włosów, spuścił głowę w dół, aby zakryć swoje rumieńce przed ciekawskimi spojrzeniami i być może też przed samym Kyojim. W tym samym czasie chłopak zaprowadził go do kolejki, w której musieli stać przez jakiś czas.
- Byłeś już kiedyś na tym?
- Zapytał, unosząc lekko wzrok ku górze. Trzeba było jakoś wybadać swojego przeciwnika.
- Byłeś już kiedyś na tym?
- Zapytał, unosząc lekko wzrok ku górze. Trzeba było jakoś wybadać swojego przeciwnika.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Widząc jak zwiesił głowę, zamrugał zaskoczony, nie bardzo wiedząc o co chodzi. Chciał już o to zapytać, ale usłyszał pytanie szatyna.
- Nie, nigdy nie byłem. - przyznał zgodnie z prawdą i lekko się uśmiechnął.
- Nie, nigdy nie byłem. - przyznał zgodnie z prawdą i lekko się uśmiechnął.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Ha! Była nadzieja, że wcale nie będzie gorszy od chłopaka. To go podniosło na duchu.
- W takim razie będziemy mieć swój pierwszy raz.
- Palnął bez zastanowienia jak te słowa mogłyby zabrzmieć. Pech chciał, że jacyś ludzie w kolejce to usłyszeli i zaczęli się cicho śmiać, zakrywając swoje usta. Zupełnie jakby nie chcieli, żeby Yuu się zorientował, że to dzięki niemu mają taki dobry humor.
- W takim razie będziemy mieć swój pierwszy raz.
- Palnął bez zastanowienia jak te słowa mogłyby zabrzmieć. Pech chciał, że jacyś ludzie w kolejce to usłyszeli i zaczęli się cicho śmiać, zakrywając swoje usta. Zupełnie jakby nie chcieli, żeby Yuu się zorientował, że to dzięki niemu mają taki dobry humor.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Kiedy do jego uszu dotarły słowa szatyna, aż parsknął śmiechem.
- Wybacz... - mruknął, nie mogąc powstrzymać chichotu. Zaraz jednak odchrząknął i uspokoił się, kierując na niego wzrok.
- Wybacz... - mruknął, nie mogąc powstrzymać chichotu. Zaraz jednak odchrząknął i uspokoił się, kierując na niego wzrok.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Nadął mocno policzki, słysząc parsknięcie rudowłosego. Zastanawiał się co takiego śmiesznego powiedział niby.
- Kyoji! Czyżbyś jednak kiedyś był na autkach?
- Zapytał z pełną powagą, będąc przy tym lekko zdezorientowanym.
- Kyoji! Czyżbyś jednak kiedyś był na autkach?
- Zapytał z pełną powagą, będąc przy tym lekko zdezorientowanym.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
- Nie, nie! Nigdy nie byłem. Po prostu... to, co powiedziałeś wcześniej... zabrzmiało dwuznacznie. - przyznał i zmierzwił jego włosy z ciepłym uśmiechem. - Ale na tą propozycję bym przystał. - dodał po chwili.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Teraz jak tak pomyślał o tym to faktycznie mogło tak być. Spalił buraka, odwracając gdzieś wzrok.
- W-Wcale Ci nic nie proponuję, zboczeńcu.
- Odparł, stając za Kyojim i popychając go do przodu. To była już ich kolej na wejście do środka.
- W-Wcale Ci nic nie proponuję, zboczeńcu.
- Odparł, stając za Kyojim i popychając go do przodu. To była już ich kolej na wejście do środka.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Widząc jego czerwone policzki, przechylił głowę lekko na bok z uśmiechem. To było naprawdę urocze.
- A szkoda. Za to ja Ci mogę zaproponować. - zażartował, a popchnięty przeszedł do przodu i wsiadł do jednego z samochodzików. Spojrzał jeszcze na chłopaka, czekając na niego.
- A szkoda. Za to ja Ci mogę zaproponować. - zażartował, a popchnięty przeszedł do przodu i wsiadł do jednego z samochodzików. Spojrzał jeszcze na chłopaka, czekając na niego.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Wszedł zaraz za chłopakiem i wybrał sobie w miarę najbliżej ustawiony samochodzik. Nie miał absolutnie pojęcia co robić, ale wydawało mu się, że mimo tego samochodziki będą równie dobrą zabawą co poprzednia kolejka. Gdy tylko mechanizm ruszył, przywalił od razu w jakąś barierkę. Niestety kierowanie autkiem nie było wcale takie proste jak mogłoby się wydawać, a przynajmniej dla niego. Najważniejszym jednak było to, aby się nie poddawać. Wyjechał do tyłu i obrócił się. Wzrokiem szukał Kyojiego. Ruszył w jego kierunku, kiedy już go odnalazł.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Szczerze dziwnie się czuł w takim samochodziku. Sam nie był pewny dlaczego, jednak skoro mieli się trochę wyluzować to takie coś było dobrą sprawą. Czując jak mechanizm ruszył, od razu wjechał w jakiegoś gościa, no ale nie było z tego żadnej spiny. Przynajmniej tyle. Potem zaś wzrokiem odszukał towarzysza. Widząc jak ruszył w jego stronę, postanowił się trochę zabawić i zacząć uciekać, choć nie minęła chwila i zatoczył koło, a samochodzikiem uderzył w ten szatyna. Wyszczerzył się do niego szeroko.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Gdy tylko Kyoji w niego wjechał, aż go zarzuciło. Podniósł wzrok swoich zielonych tęczówek, aby spojrzeć na swojego przeciwnika i przeszyć go nim na wylot.
- Ten samochodzik po prostu jest zepsuty, ale ja Ci jeszcze pokażę.
- Rzucił do chłopaka, po czym ruszył przed siebie, uderzając tym samym w jakiegoś człowieka. Nie zauważył go wcześniej, ale czy to miało znaczenie? Chyba właśnie o to chodziło w tym wszystkim. Uśmiechnął się delikatnie, po czym ponownie zaczął szukać rudowłosego.
- Ten samochodzik po prostu jest zepsuty, ale ja Ci jeszcze pokażę.
- Rzucił do chłopaka, po czym ruszył przed siebie, uderzając tym samym w jakiegoś człowieka. Nie zauważył go wcześniej, ale czy to miało znaczenie? Chyba właśnie o to chodziło w tym wszystkim. Uśmiechnął się delikatnie, po czym ponownie zaczął szukać rudowłosego.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
- Jasne, powodzenia, Yuu-chan! - rzucił z uśmiechem i schował się za kimś, obserwując tym samym szatyna, no ale po chwili zaczął trącać kolejno napotykane samochodziki. Przy okazji nie dawał się zauważyć chłopakowi.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Czas jakoś mu mijał. Czasami on kogoś stuknął autem, a innym razem ktoś potrącił jego samochodzik. W tym wszystkim jednak nadal szukał Kyojiego. Musiał mu się przecież jakoś zrewanżować. Zjechał najbardziej na pobocze jak to tylko było możliwe i obserwował. W końcu mu się udało wypatrzeć swoją "zdobycz". Wykorzystał moment, gdzie chłopak był ustawiony tyłem i wjechał prosto w niego.
- Mam Cię!
- Zawołał zadowolony, szeroko się uśmiechając.
- Mam Cię!
- Zawołał zadowolony, szeroko się uśmiechając.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Jeździł, co chwilę stukał w kogoś samochodem, szczerząc się od ucha do ucha. Kiedy jednak poczuł uderzenie od tyłu, od razu się obejrzał i zatrzymał wzrok na szatynie.
- No udało Ci się. W końcu. - zaśmiał się i podjechał do niego.
- No udało Ci się. W końcu. - zaśmiał się i podjechał do niego.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
- Mówisz jakbyś we mnie nie wierzył.
- Nadmuchał mocno policzki przez co wyglądał jak jedna z tych ryb głębinowych, a następnie po chwili wypuścił z nich powietrze.
- Jeszcze jedna runda?
- Zapytał, odjeżdżając kawałek do tyłu i akurat wtedy ogłoszono koniec zabawy. Maszyny się zatrzymały.
- No to chyba jednak remis.
- Zachichotał, przykładając palec do kącika swoich ust. Wysiadł z autka, a zaraz potem skierował się do wyjścia, gdzie czekał na Kyojiego.
- Nadmuchał mocno policzki przez co wyglądał jak jedna z tych ryb głębinowych, a następnie po chwili wypuścił z nich powietrze.
- Jeszcze jedna runda?
- Zapytał, odjeżdżając kawałek do tyłu i akurat wtedy ogłoszono koniec zabawy. Maszyny się zatrzymały.
- No to chyba jednak remis.
- Zachichotał, przykładając palec do kącika swoich ust. Wysiadł z autka, a zaraz potem skierował się do wyjścia, gdzie czekał na Kyojiego.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
- Ale wierzyłem! - rzucił od razu, lekko się uśmiechając i parsknął zaraz widząc jego minę. Chciał mu już odpowiedzieć, że chętnie, ale słysząc, że już koniec, jęknął zawiedziony i wyszedł z samochodu, idąc w stronę wyjścia, gdzie dorwał szatyna.
- Gdzie teraz?
- Gdzie teraz?
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Na pytanie rudowłosego podrapał się po głowie. Chciał, aby tym razem on sam wybrał jakieś miejsce, które by chciał.
- Już byliśmy na dwóch atrakcjach, które chciałem. Twoja kolej.
- Uniósł kąciki ust ku górze, oczekując na decyzję chłopaka.
- Już byliśmy na dwóch atrakcjach, które chciałem. Twoja kolej.
- Uniósł kąciki ust ku górze, oczekując na decyzję chłopaka.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
- Ale ja nie mam pomysłu! Najchętniej to bym poszedł na wszystko. - przyznał, wzdychając głośno i podrapał się w tył głowy.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Słysząc chłopaka, aż sam podrapał się po głowie. Naprawdę nie chciał po raz kolejny decydować za niego. Źle by się z tym czuł, że chodzą tylko tam gdzie on chce.
- Mamy trochę czasu. Poukładaj sobie w głowie na co masz tak najbardziej ochotę i powoli zniżaj ten poziom.
- Póki co tylko tyle mógł zrobić w tej sprawie. Czekał cierpliwie i cały czas się uśmiechał do chłopaka.
- Mamy trochę czasu. Poukładaj sobie w głowie na co masz tak najbardziej ochotę i powoli zniżaj ten poziom.
- Póki co tylko tyle mógł zrobić w tej sprawie. Czekał cierpliwie i cały czas się uśmiechał do chłopaka.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Nie mógł się na nic zdecydować. Czemu to było takie ciężkie? Drapał się lekko w tył głowy zakłopotany i rozejrzał po wszystkim.
- Myślisz, że mają tutaj gdzieś dom strachów? - spytał z lekkim uśmiechem, patrząc po wszystkich atrakcjach.
- Myślisz, że mają tutaj gdzieś dom strachów? - spytał z lekkim uśmiechem, patrząc po wszystkich atrakcjach.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Dom strachów? Czy Kyoji go bardzo nienawidzi? Jego twarz momentalnie zrobiła się jakby bardziej blada.
- Erm... Wydaje mi się, że powinien gdzieś tutaj być. Kiedyś w nim byłem.
- Rozejrzał się dokładnie próbując sobie przypomnieć drogę do domu strachów, ale na marne. Wyglądało na to, że muszą po prostu się pokręcić i poszukać.
- Erm... Wydaje mi się, że powinien gdzieś tutaj być. Kiedyś w nim byłem.
- Rozejrzał się dokładnie próbując sobie przypomnieć drogę do domu strachów, ale na marne. Wyglądało na to, że muszą po prostu się pokręcić i poszukać.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
Widząc jak chłopak pobladł, zamrugał parokrotnie.
- Wszystko w porządku? - spytał, obserwując go zmartwiony. Tak więc w sumie to na razie skupił się na chłopaku.
- Wszystko w porządku? - spytał, obserwując go zmartwiony. Tak więc w sumie to na razie skupił się na chłopaku.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Spojrzał swoimi zielonymi tęczówkami na twarz chłopaka. Czyżby, aż tak było po nim widać, że się boi?
- Wszystko w porządku. Nie martw się o to.
- Powiedział, a kąciki jego ust lekko drgnęły ku górze. Złapał wyższego od siebie za dłoń i pociągnął go za sobą w byle jak obranym kierunku. Jak będą tak stać to w życiu nic nie znajdą.
- Wszystko w porządku. Nie martw się o to.
- Powiedział, a kąciki jego ust lekko drgnęły ku górze. Złapał wyższego od siebie za dłoń i pociągnął go za sobą w byle jak obranym kierunku. Jak będą tak stać to w życiu nic nie znajdą.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Wesołe miasteczko
- Na pewno? Jeśli nie chcesz, nie musimy tam iść! Tylko powiedz. - odparł zgodnie z prawdą i przyjrzał mu się chwilę. Czując jednak jak chłopak pociągnął go za dłoń, poszedł za nim z lekkim uśmiechem.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Wesołe miasteczko
Zignorował słowa chłopaka i po prostu szedł tak z nim przed siebie, aż w końcu natrafili na dom strachów. Zatrzymał się przed wejściem, a następnie przełknął nerwowo ślinę.
- To... Wchodzimy?
- Zapytał chociaż wiedział, że Kyoji chce tam iść. Mimo wszystko lepiej się upewnić, czy chłopak aby na pewno nie rzucił tego od tak sobie.
- To... Wchodzimy?
- Zapytał chociaż wiedział, że Kyoji chce tam iść. Mimo wszystko lepiej się upewnić, czy chłopak aby na pewno nie rzucił tego od tak sobie.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Strona 35 z 36 • 1 ... 19 ... 34, 35, 36
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|