Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
3 posters
:: Dział poza fabularny :: Off top
Strona 4 z 8
Strona 4 z 8 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
W pewnym momencie moja matka i ojciec zaczęli się zdradzać nawzajem, a nie powiem już o przemocy stosowanej na mnie. Przez ostatni rok nie kochałam go, a teraz nie wiem, jakimi darzę go uczuciami. Miałam codziennie kłótnie, a po czym szły rękoczyny. Potem wrzaski o samobójstwie, wygarnianie sobie... Czasem musiałam zabierać brata z domu, gdy do akcji wkroczyła matka mojego ojca ..
A już nie powiem o dziadkach ..
Takie tam szczegóły..
Więc nie ma sensu się kłócić, bo jeszcze bardziej uprzykrzamy sobie życie~
A już nie powiem o dziadkach ..
Takie tam szczegóły..
Więc nie ma sensu się kłócić, bo jeszcze bardziej uprzykrzamy sobie życie~
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
no ale teraz nadal tak jest?
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Nie wiedziałam, że jest mnóstwo ludzi z podobnymi problemami... :< No cóż, mój ojciec bije i wyzywa mnie i moją siostrę, zdradza moją mamę, pije, więc wszystko odbija się na mnie i siostrze. Codziennie wylewam łzy.
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Chcecie usłyszeć moja historię? Jak miałam roczek mój ojciec odszedł do swojej kochanki, której machnął dwójkę bachorów. Rok czy dwa później powiesił się. Moja mama ma cukrzycę i prawdopodobnie problem z alkoholem bo cały czas znajduję butelki. Jak się wkurzy to wyzywa mnie od najgorszych i zawsze mi wmawia, ze nic w życiu nie osiągnę. Mam w domu schorowaną babcię cierpiącą na serce i ma prawo od czasu do czasu źle się czuć, ale jak się źle czuje to oczywiście moja wina~! Co nie zrobię jest źle. Siedzę cicho w pokoju wyzywa mnie, że nie ma córki, posprzątam w domu krzyczy że niewyrabiań ze sprzątaniem (chociaż czego sprzątać nie ma). No a dziś urządziła w domu kłótnię pod tytułem: Dlaczego się rodziła ona i że ja będę miała spierdolone życie. Najbliższe mi siostry stryjeczne maja anoreksję i leczą się w szpitalu. Chcecie słuchać dalej? Jest tego więcej.
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Z rodzicami tylko czasami .. a z dziadkami nawet wczoraj ..
Ale nigdy nie zapomnę ferii zimowych, kiedy to dziadkowie tak się pokłócili, że babcia chciała wyskakiwać z pędzącego samochodu ..
A ojciec bił mnie przy nawet najmniejszej okazji. Oberwało mi się nawet jak w wieku chyba 10 czy tam 11 lat kupiłam złą surówkę na obiad. Wiem, że to wydaje się wręcz absurdalne, ale dostałam po mordzie . Więc pomyślcie, co miałam przy czymś większym .
A matka ojca taka zaskoczona że on mnie w ogóle bije .. Znaczy teraz się nie daje.. ale wcześniej... sądziła, że on jest doskonałym ojcem -.- '
Jedna potrafiła wygarnąć drugiej babci, że nie wie z kim ma dziecko. I wtedy się zaczynało.
Większość mojej rodziny się nie lubi, nienawidzi, jest rozbita. A ja tego nie zmienię. Więc się nie wtrącam..
przyzwyczaiłam się ..
Ojciec ciągle wmawiał mi, że nic w życiu nie osiągnę, że jestem beznadziejna gruba..
Wykrzykiwałam mu w twarz żeby mnie zabił.. Póki nie powiedział, że tak by było lepiej.
Aż w końcu mu to zaczęłam ułatwiać i nacinałam skórę na nadgarstku ... cięłam się .
Zrobili mi w szkole wielką awanturę, ale zamiast jakiś ciepłych słów, znów dostałam po mordzie ..
Cały zło to była moja wina, a babcia jak się wkurzała potrafiła rozwalić cały dom i dać mi po ryju jakimś metalem.. np. wieszakiem ..
ale ..
przyzwyczaiłam się .
Ale nigdy nie zapomnę ferii zimowych, kiedy to dziadkowie tak się pokłócili, że babcia chciała wyskakiwać z pędzącego samochodu ..
A ojciec bił mnie przy nawet najmniejszej okazji. Oberwało mi się nawet jak w wieku chyba 10 czy tam 11 lat kupiłam złą surówkę na obiad. Wiem, że to wydaje się wręcz absurdalne, ale dostałam po mordzie . Więc pomyślcie, co miałam przy czymś większym .
A matka ojca taka zaskoczona że on mnie w ogóle bije .. Znaczy teraz się nie daje.. ale wcześniej... sądziła, że on jest doskonałym ojcem -.- '
Jedna potrafiła wygarnąć drugiej babci, że nie wie z kim ma dziecko. I wtedy się zaczynało.
Większość mojej rodziny się nie lubi, nienawidzi, jest rozbita. A ja tego nie zmienię. Więc się nie wtrącam..
przyzwyczaiłam się ..
Ojciec ciągle wmawiał mi, że nic w życiu nie osiągnę, że jestem beznadziejna gruba..
Wykrzykiwałam mu w twarz żeby mnie zabił.. Póki nie powiedział, że tak by było lepiej.
Aż w końcu mu to zaczęłam ułatwiać i nacinałam skórę na nadgarstku ... cięłam się .
Zrobili mi w szkole wielką awanturę, ale zamiast jakiś ciepłych słów, znów dostałam po mordzie ..
Cały zło to była moja wina, a babcia jak się wkurzała potrafiła rozwalić cały dom i dać mi po ryju jakimś metalem.. np. wieszakiem ..
ale ..
przyzwyczaiłam się .
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Nie wiedziałem, że kiedykolwiek to powiem, ale cieszę się, że nie mam ojca... Chociaż cholernie mi go brakuje czasami.
Sam nie wiem, co wam powiedzieć na te problemy... Strasznie skomplikowane to wszystko, ale dobrze, że sobie jakoś radzicie...
Sam nie wiem, co wam powiedzieć na te problemy... Strasznie skomplikowane to wszystko, ale dobrze, że sobie jakoś radzicie...
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Przez ostatni rok codziennie życzyłam sobie tego, aby się rozwiedli ..
Zazdrościłam znajomej, że nie ma ojca ...
Ona jednak mi powtarzała, że to nic fajnego .
Jednak w mojej sytuacji bardzo mi to było potrzebne .
Zazdrościłam znajomej, że nie ma ojca ...
Ona jednak mi powtarzała, że to nic fajnego .
Jednak w mojej sytuacji bardzo mi to było potrzebne .
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Wszystko zależy od tego, jaki ten ojciec był... Czy tam jest.
Ja jestem taki, że się przeciwstawie, choćby nie wiem co. Więc troche mi łatwiej.
Ja jestem taki, że się przeciwstawie, choćby nie wiem co. Więc troche mi łatwiej.
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
kiedyś miałam momenty, że wszyscy się ode mnie odwrócili ..nie miałam w nikim poparcia .
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Kagami, może jednak dobrym pomysłem byłoby skasowanie tego tematu i powrót do 'normalnej rzeczywistości' na forum.
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
We mnie, twoim dawnym liderku (pamiętasz Dollarsów? >D) a teraźniejszym kumplem, będziesz miał zawsze poparcie. Wiesz, że ja się przywiązuje jak pies.
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Jasne, że pamiętam Dolary ! Ale się rozpadły .. i dzięki . .. a tak długi je zbieraliśmy ... A pomarańczowa chustka jako pamiątka !
A Cornellia, skoro tego opowiadania już tutaj nie ma nie wiem dlaczego ? Przecież aktualny temat jest normalny i jak widzę kilku użytkowników ma te same problemy .. To rzeczy naturalna ..
A Cornellia, skoro tego opowiadania już tutaj nie ma nie wiem dlaczego ? Przecież aktualny temat jest normalny i jak widzę kilku użytkowników ma te same problemy .. To rzeczy naturalna ..
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Skoro tak mówisz...
Mnie od jutra chyba już nie będzie na forum. (mama zabiera mi i siostrze laptopy do odwołania) Więc nie wiem kiedy znowu się spotkamy.
Mnie od jutra chyba już nie będzie na forum. (mama zabiera mi i siostrze laptopy do odwołania) Więc nie wiem kiedy znowu się spotkamy.
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Dlaczego ? W wakacje ? ; o
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
No tak, mam ją jeszcze. Jako lider nosiłem ją dzielnie, do końca... Ach, Dollary to była moc... Mam nadzieje, że to forum się tak nie rozpadnie...
Coo?! Czemu?!
Coo?! Czemu?!
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Oby .. ale nadal piszę czasem z KyubeyMadokaPL, a innych mam tylko na fb .. Ale to są wspomnienia .
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Przykro mi nic na to nie poradze, mogę jedynie spróbować czasem wejść u koleżanki.
Tak sobie wmówiła, ale ja sądzę że to mój ojciec ją demoralizuje.
Może nie zabierze mi laptopa po dzisiejszej aferze, pierwszy raz wydarła się poważnie na ojca.
Tak sobie wmówiła, ale ja sądzę że to mój ojciec ją demoralizuje.
Może nie zabierze mi laptopa po dzisiejszej aferze, pierwszy raz wydarła się poważnie na ojca.
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Kagamicchi, ja tam już prawie w ogóle nie właże... Nie ma po co. D:
Corncchi, możliwe że nie. Bądź dobrej myśli.
Corncchi, możliwe że nie. Bądź dobrej myśli.
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Kiedyś co chwile odświeżałam stronę z nadzieją, że ktoś wszedł i napisał .. a teraz też nie wchodzę.
Cornellia, nie możesz nam tego zrobić !
Cornellia, nie możesz nam tego zrobić !
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Ja już będę wchodzić.
Ja pierdole, z 81 użytkowników tylko 2 się udzielają...
Ja pierdole, z 81 użytkowników tylko 2 się udzielają...
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Powiedzmy, ze 4 . xd
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
To módlcie się ze mną żeby nie zabrała mi jutro laptopa. xd
Mi też będzie smutno, jeśli go zabierze. Nie chce stąd iść, i wrócić, bóg wie kiedy >.<
Mi też będzie smutno, jeśli go zabierze. Nie chce stąd iść, i wrócić, bóg wie kiedy >.<
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Przywiąż go do siebie łańcuchem. XD
Go??- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Kise i te jego pomysły . xd
Gość- Gość
Re: Moje beznadziejne opowiadanie Yuri pt. Lea x Cornellia + zazdrosny Kise. (^o^)
Lekka przesada xDD ale jak nie chce żeby mama zabierała mi laptopa odłączam go od wszystkiego i kładę pod poduszkę x33
Gość- Gość
Strona 4 z 8 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Similar topics
» Pokój numer 2; Kise Ryota.
» Pokój numer 2; Kise Ryota, Aomine Daiki, Shogo Haizaki.
» Pokój numer 5; Sougo Kise, Kotaro Hayama, Akihito Shiba, Katsu.
» Pokój numer 2; Kise Ryota, Aomine Daiki, Shogo Haizaki.
» Pokój numer 5; Sougo Kise, Kotaro Hayama, Akihito Shiba, Katsu.
:: Dział poza fabularny :: Off top
Strona 4 z 8
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach