Szpital
+3
Naomi Norri
Kise Ryōta
Matt Pierce
7 posters
Strona 25 z 39 • 1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 32 ... 39
Re: Szpital
- Uwierz mi, ja bym Cię nie zdradził. Kocham Cię. - Mruknął, całując ją w usta. Nie chciał, żeby uważała go za jakiegoś kłamcę i potwora, który łamie ludzkie serca.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Czemu? Nie zdradziłbym Cię nawet po pijaku. - Jęknął, próbując ją jakoś ubłagać. Czyżby z jakiegoś źródła wiedziała o jego występie? Wtulił ją mocno w siebie.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Tak teraz mówisz, ja też mogę mówić, a nigdy nie wiadomo, co się może stać.. - mruknęła, wtulając się w niego mocniej i przymykając oczy.
Re: Szpital
Westchnął. Czuł, że dawna Nao może nie wrócić. Spojrzał jej w oczy i pocałował, uśmiechając się słabo.
- Przeze mnie byłaś w okropnym stanie, przepraszam.
- Przeze mnie byłaś w okropnym stanie, przepraszam.
Gość- Gość
Re: Szpital
Pokręciła głową.
- To nie przez Ciebie, tylko moją głupote... To ja niszcze nasz związek...
- To nie przez Ciebie, tylko moją głupote... To ja niszcze nasz związek...
Re: Szpital
- Czemu? Ty niszczysz? Weź nie żartuj. - Westchnął, całując ją w usta i tuląc do siebie.
Gość- Gość
Re: Szpital
- T-tak, bo Cię o takie rzeczy oskarżam i... - nie dokończyła, bo jej przerwał pocałunkiem i utulił, więc nie protestowała tylko się w niego wtuliła.
Re: Szpital
- Ale to nie znaczy, że psujesz związek. Mogłaś mieć te... Myśli. - Westchnął, wtulając się w nią i po chwili zasypiając. Był zmęczony tym wszystkim.
Gość- Gość
Re: Szpital
Wtuliła go w siebie i położyła się z nim na łóżku. Leżała tak i tuliła się do niego, czekając aż zaśnie. Marna z niej dziewczyna, że tak postępuje, jak wczoraj. Myślała o tym cały czas i wymyśliła, że się może nawet ukarze za to.
Re: Szpital
Obudziła się następnego dnia, jako pierwsza. Ogarnęła, że w nocy podłączyli jej jakieś kroplówki do rąk. Westchnęła, a widząc że już się skończyły, to odpięła je. Podniosła się do siadu i spojrzała na Muto. Zachciało jej się płakać. Wiedziała, ze to przez nią ten związek jest taki niestabilny. Jest najgorszą dziewczyną na świecie.
Re: Szpital
Obudził się zaraz po niej i przetarł powoli oczy. Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się słabo.
- Hejoo, jak się spało? - Zapytał, a widząc, że jest bliska płaczu przytulił ją.
- Hejoo, jak się spało? - Zapytał, a widząc, że jest bliska płaczu przytulił ją.
Gość- Gość
Re: Szpital
Wtuliła się w niego, zamykając oczy i nic nie mówiąc. Udawała, że nic się nie stało.
- W porządku, ale wlepili mi kroplówki...
- W porządku, ale wlepili mi kroplówki...
Re: Szpital
- Musisz wyzdrowieć. Nie opuszczę Cię. - Mruknął, patrząc jej w oczy i próbując się szerzej uśmiechnąć, co jednak mu nie wychodziło.
- Dalej się winisz za tamto?
- Dalej się winisz za tamto?
Gość- Gość
Re: Szpital
Próbowała patrząc się na niego normalnie, ale widząc, że zmuszał się do uśmiechu, zasmuciła się w duchu. Na drugie pytanie tylko zerknęła na niego i nie wiedziała, co ma odpowiedzieć. Pokręciła głową przecząco, po czym przetarła sobie oczy.
- Możesz iść do akademika, pewnie tam się martwią czemu Cie nie ma. Mógłbyś też nakarmić zwierzęta, ja się prześpię.
- Możesz iść do akademika, pewnie tam się martwią czemu Cie nie ma. Mógłbyś też nakarmić zwierzęta, ja się prześpię.
Re: Szpital
- Nie zostawię Cię. Napiszę do kogoś, żeby zrobił to za mnie. Muszę być przy tobie. - Powiedział, tuląc ją. Pocałował ją w usta, żeby jakoś humor jej przywrócić. Wyjął telefon i napisał szybko sms'a.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Dlaczego? Przecież mogę już wyjść, nic mi nie jest - powiedziała, przytulając się do niego delikatnie.
Re: Szpital
- Muszę uważać. Patrz, co znalazłem przy tobie wcześniej. - Mruknął, wyjmując z kieszeni mały nożyk, który dziewczyna zostawiła pod drzewem.
Gość- Gość
Re: Szpital
Spojrzała na owy przedmiot.
- To nie moje - zaprzeczyła. Nie musiał jej pilnować, przecież nic by sobie nie zrobiła.
- To nie moje - zaprzeczyła. Nie musiał jej pilnować, przecież nic by sobie nie zrobiła.
Re: Szpital
- Nie twoje? To czemu leżał centralnie obok Ciebie? - Zapytał, patrząc jej w oczy. Już kiedyś dziewczyna się pocięła. Nie chciał, żeby znowu to się stało.
Gość- Gość
Re: Szpital
- Może znalazłam po drodze... - powiedziała, krążąc palcem po pościeli szpitalnej, zataczając nim kółka ze spuszczoną głową do dołu.
Re: Szpital
Westchnął, słysząc jej odpowiedź.
- Nie chcesz teraz przebywać ze mną, że mnie tak wyganiasz? - Zapytał, przenosząc wzrok za okno.
- Nie chcesz teraz przebywać ze mną, że mnie tak wyganiasz? - Zapytał, przenosząc wzrok za okno.
Gość- Gość
Re: Szpital
- J-ja Cie nie wyganiam - mruknęła, skulając się w kłębek i kładąc się na boku na łóżku.
Re: Szpital
- Ciągle mi mówisz, żebym poszedł do akademika. - Powiedział, przytulając się do niej. Wstał i rozprostował kości, podchodząc do lekarza i pytając się o ważne rzeczy.
Gość- Gość
Strona 25 z 39 • 1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 32 ... 39
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|