Łazienka dla dziewcząt
+5
Kise Ryōta
Naomi Norri
Akari Iwakura
Lea Sanzo
-
9 posters
Strona 12 z 15 • 1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14, 15
Re: Łazienka dla dziewcząt
spanikowana zaczęło szukać ciuchów, po czym wywaliła na niego cały kosz brudnych ciuchów, sama obwiązując się ręcznikiem i podchodząc do drzwi.
- Hu? Dziwne - otworzyła je z kluczyka, ale za nimi nikogo nie było. Odetchnęła.
- Fałszywy alarm - powiedziała, podchodząc do wanny, w której siedział Muto.
- Hu? Dziwne - otworzyła je z kluczyka, ale za nimi nikogo nie było. Odetchnęła.
- Fałszywy alarm - powiedziała, podchodząc do wanny, w której siedział Muto.
Re: Łazienka dla dziewcząt
Czując na całym swoim ciele ketchup, zaklął pod nosem. Słysząc słowa dziewczyny, szybko wstał i pobiegł znowu pod prysznic, żeby się umyć ponownie. Wkurzony był. Ktoś im przerwał tą chwilę i po chwili uciekł, to było okrutne.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Westchnęła, podchodząc do lusterka i zajmując się układaniem swoich włosów, podczas gdy Muto się mył. Nie ukrywała tego, że była wkurzona tym, że komuś się akurat teraz chciało tu przychodzić... Albo i ukrywała w sumie?
Westchnęła, susząc do końca swoje włosy i wycierając się dokładniej ręcznikiem.
- Szlag, nie mam ciuchów na zmianę... - zaklęła pod nosem.
Westchnęła, susząc do końca swoje włosy i wycierając się dokładniej ręcznikiem.
- Szlag, nie mam ciuchów na zmianę... - zaklęła pod nosem.
Re: Łazienka dla dziewcząt
Po chwili mycia zorientował się, że on też ich nie ma. Oparł się o ścianę i strzelił klasycznego facepalma.
- Jak my wyjdziemy? - Jęknął, siadając pod prysznicem. Nie było szans, żeby razem wyszli, a w brudnych ciuchach to nie wypada.
- Jak my wyjdziemy? - Jęknął, siadając pod prysznicem. Nie było szans, żeby razem wyszli, a w brudnych ciuchach to nie wypada.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
// Podrzucę wam ciuchy jak zrobicie mi chrześniaka XD
Kise Ryōta- Moderator
- Wiek : 25
Liczba postów : 17293
Re: Łazienka dla dziewcząt
Dmuchnęła w niesforny kosmyk włosów, opadający jej na twarz, opierając się o umywalkę dłońmi. Ten ręcznik jej lekko spadał, no ale nieważne.
- Bierz ręcznik, jakoś to wykminimy - uśmiechnęła się lekko, podając mu ręcznik, starając się nie zarumienić przez te widoku i wyjrzała na korytarz.
- Wolne, leć pierwszy. Do Ciebie czy do mnie? - spytała jeszcze.
/ KISE JESZCZE JEDNO SŁOWO, A ZGINIESZ XDDD
- Bierz ręcznik, jakoś to wykminimy - uśmiechnęła się lekko, podając mu ręcznik, starając się nie zarumienić przez te widoku i wyjrzała na korytarz.
- Wolne, leć pierwszy. Do Ciebie czy do mnie? - spytała jeszcze.
/ KISE JESZCZE JEDNO SŁOWO, A ZGINIESZ XDDD
Re: Łazienka dla dziewcząt
Szybko wziął ręcznik i wytarł się nim. Zapomniał jednak stóp wytrzeć.
- Do ciebie, o ile są tam dalej moje stare ubrania. - Mruknął, zaraz wybiegając na korytarz, jednak na środku się poślizgnął, upadając na głowę.
- Do ciebie, o ile są tam dalej moje stare ubrania. - Mruknął, zaraz wybiegając na korytarz, jednak na środku się poślizgnął, upadając na głowę.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Skinęła głową i puściła go przodem, zerkając czy nikt nie idzie. Słysząc jedynie jakiś łomot odwróciła się, ale to tylko Muto się wywalił. Westchnęła, zamykając dyskretnie drzwi i zmykając do swojego pokoju.
Re: Łazienka dla dziewcząt
Leżał tak przez chwilę, jednak podnosząc się na równe nogi. Ruszył do pokoju dziewczyny.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Wskoczyła szybciutko pod prysznic żeby zmyć z siebie resztki mąki. O taaak. Cieplutka woda świetnie na nią podziałała. Można by rzec iż poczuła się jakoby nagle zaczęła lewitować na chmurce. Zebrała swoje rzeczy i pognała do pokoju.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Weszła do łazienki, od razu zabierając miskę z wodą, ręcznik, szampon i nożyczki specjalistyczne do cięcia. Lakier do włosów też i coś tam jeszcze potrzebnego, po czym wyszła.
Re: Łazienka dla dziewcząt
Wbiegła do łazienki i zamknęła za sobą drzwi. Zrzuciła z siebie ubranie i wskoczyła pod prysznic. Szybko się namydliła i umyła. Potem zajęła się swoimi krótkimi włosami. Gdy spłukała z siebie pianę, wyszła z kabiny i wytarła ręcznikiem. Nałożyła balsam na swoje ciało, a potem ubrała. Rozczesała włosy, coby nie sterczały na boki i wyszła z łazienki. Wysuszy je u siebie w pokoju.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Z westchnieniem weszła do łazienki. Pierwsze co to zrzuciła z siebie bieliznę i nie zważając na nic weszła pod jeden z pryszniców. Spłukała z siebie wczorajsze zmęczenie i umyła dokładnie. Owinąwszy się w ręcznik zajęła się suszeniem swoich włosów, po czym dokładnie się wytarłszy założyła na siebie czyste ubrania, wychodząc z łazienki. Swoje kroki skierowała w stronę kuchni, poprawiając włosy. Fryzjerka tak je ułożyła, że teraz ciągle jej się jakoś głupio falowały... Chyba będzie trzeba potraktować je prostownicą.
Re: Łazienka dla dziewcząt
Dziewczyna weszła do łazienki. Kiedy okazało się, że pomieszczenie jest puste, zrzuciła z siebie wszystkie ubrania. Złożyła je, żeby nie robić bałaganu, po czym weszła pod jeden z pryszniców i odkręciła wodę. Oparła się o kafelki i przymknęła oczy. Westchnęła cicho. Po chwili poczuła, że szczypią ją plecy. Syknęła cicho. Nic dziwnego, skoro nadal miała na nich rany po tym nieszczęśliwym upadku. Miała nadzieję, że rodzice niedługo zadzwonią do niej, że mają wizytę u lekarza... Chciała tego, ponieważ pragnęła jak najszybciej wrócić do koszykówki, a zgodę na to musiał wyrazić doktor.
Starannie umyła każdą część swojego ciała. Potem zajęła się włosami, co nigdy nie było takie proste z powodu ich długości. Od razu też wyszorowała szczoteczką swoje zęby. Spłukała z siebie pianę i zakręciła wodę. Wytarła się porządnie ręcznikiem i ubrała w świeże ciuchy. Te brudne miała zamiar później wyprać. Spojrzała jeszcze na chwilę na swoje odbicie w lustrze. Wyglądała w miarę przyzwoicie, nawet jeśli miała mokre włosy. Opuściła łazienkę czysta i pachnąca.
Starannie umyła każdą część swojego ciała. Potem zajęła się włosami, co nigdy nie było takie proste z powodu ich długości. Od razu też wyszorowała szczoteczką swoje zęby. Spłukała z siebie pianę i zakręciła wodę. Wytarła się porządnie ręcznikiem i ubrała w świeże ciuchy. Te brudne miała zamiar później wyprać. Spojrzała jeszcze na chwilę na swoje odbicie w lustrze. Wyglądała w miarę przyzwoicie, nawet jeśli miała mokre włosy. Opuściła łazienkę czysta i pachnąca.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Po wzięciu ze swojego pokoju sukienki, bielizny, ręcznika i jakiegoś płynu pod prysznic, przyszła do łazienki. Zamknęła drzwi na klucz i rozebrała się, wchodząc pod prysznic. Odkręciła korek a zimna woda oblała całe jej ciało. Odetchnęła, czując przyjemny chłód. W miarę szybko się umyła, po czym wyszła spod prysznica. Wytarła się, ubrała i uczesała włosy w kucyka. Przejrzała się jeszcze w lustrze i biorąc swoje rzeczy, opuściła łazienkę.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Weszła do pokoju uśmiechając się lekko. Potrzebowała prysznica i to szybko. Rozebrała się i zostawiła rzeczy na szafce. Weszła pod prysznic i odkręciła wodę. Poczuła jak chłodna woda oczyszcza jej ciało. Odetchnęła cicho i odrzuciła włosy do tyłu. Dokładnie umyła żelem każdą część ciała po czym spłukała się cała. Umyła jeszcze szybko włosy. Przez chwilę stała pod prysznicem bez ruchu pogrążając się we własnych myślach. Po chwili jednak zakręciła wodę i wyszła z prysznica wycierając się ręcznikiem. Ubrała się w ubrania które sobie przygotowała. Następnie wytarła ręcznikiem włosy. Będzie musiała je wysuszyć w pokoju. Nie chciała dodawać przeziębienia do i tak złego już samopoczucia. Odrzuciła wilgotne włosy do tyłu, wzięła wszystkie swoje rzeczy i wyszła z łazienki. Czuła już burczenie w brzuchu i wiedziała gdzie następnie się wybierze.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Upewniając się, że nikt za nią nie idzie weszła do łazienki i stanęła przed jednym z luster. Spojrzała na siebie i skrzywiła się. Może nie wyglądała ujmująco, ale przynajmniej ta opaska zakrywała oszpecone oko. Dziewczyna wzięła głęboki oddech, będzie musiała zmierzyć się z czymś co wcześniej przychodziło jej gładko. Jest w innym otoczeniu i w każdej chwili ktoś może wejść do łazienki. Powoli, powstrzymując jęk przepełniony bólem podniosła opaskę do góry. Nie minęła nawet chwila gdy z okropności zaczęła sączyć się czarna krew. Była naprawdę okropna. Wreckly jednak nie dała za wygraną i odkręciła tubkę z lekarstwem. Przemyła najpierw oko, którego tak naprawdę to nie było widać. Jedyne co było widoczne to brudna krew, ogromny fioletowy siniak i rana na całym oku, która zapewne nigdy jej nie zejdzie. Posmarowała lekarstwem oszpeconą część, odczekała chwilkę i zakryła ją z powrotem opaską. Nie miała siły się ruszyć. Musiała chwilę odczekać nim szok z niej ujdzie.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
On natomiast zatrzymał się pod drzwiami, gdzie postanowił zaczekać na dziewczynę.
Matt Pierce- Liczba postów : 3739
Re: Łazienka dla dziewcząt
Gdy już czuła się nieco lepiej spojrzała na siebie w lustrze. A może by tak zmienić tą czerń na inny kolor?... Jeszcze się zastanowi. Zakręciła tubkę w którą przez pewien czas się wpatrywała. Dopiero po kilku chwilach otrząsnęła się z zamyślenia i wyszła z łazienki. Stanęła zaskoczona przed drzwiami wpatrując się w Tahiko.
-Śledziłeś mnie...~-spytała spokojnie urywając swoje zaskoczenie. Prawdzie mówiąc, mogła się tego spodziewać.
-Śledziłeś mnie...~-spytała spokojnie urywając swoje zaskoczenie. Prawdzie mówiąc, mogła się tego spodziewać.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
-Nie śledzę. Po prostu chcę wiedzieć co Ci się stało. - Powiedział szczerze patrząc jej w oczy. Przepraszam. W oko.
Matt Pierce- Liczba postów : 3739
Re: Łazienka dla dziewcząt
Westchnęła cicho. No tak, to było do przewidzenia. Czemu ona nie myśli? Jej własny chłopak chce się dowiedzieć co jej się stało, a ona to przed nim ukrywa. W dodatku "prawdomówność, ufność i wierność" to trzy podstawy związku, a ona już złamała jedną. Spojrzała w bok nie chcąc by patrzył jej prosto w oko. Jak to brzmi...
-Nic specjalnego...~-odparła wymijająco zaciskając lekko dłoń na tubce z lekarstwem.
-Nic specjalnego...~-odparła wymijająco zaciskając lekko dłoń na tubce z lekarstwem.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
-Nie oszukuj mnie...Powiedz w prost, zanim stracisz moje zaufanie.. - Powiedział spokojnie, nieco zmęczonym tonem. Nie miał ochoty bawić się w niewiadomo co.
Matt Pierce- Liczba postów : 3739
Re: Łazienka dla dziewcząt
Zacisnęła zęby, przynajmniej nie było tego aż tak bardzo widać, jedynie jej mięśnie szczęki wszystko ujawniały. Odetchnęła głęboko, powiem mu, trudno. Nie ważne jak chłopak zareaguje, znając życie wybuchnie śmiechem.
-Zaatakowała mnie łania i jeleń... Jeleń pojawił się po łani...~-westchnęła cicho mając wciąż spokojny ton i wyraz twarzy. Spojrzała na chłopaka mając już prawdzie powiedziawszy gdzieś to co jej powie.
-Zaatakowała mnie łania i jeleń... Jeleń pojawił się po łani...~-westchnęła cicho mając wciąż spokojny ton i wyraz twarzy. Spojrzała na chłopaka mając już prawdzie powiedziawszy gdzieś to co jej powie.
Gość- Gość
Re: Łazienka dla dziewcząt
Słysząc to co dziewczyna mu powiedział pokręcił z niedowierzaniem głową.
-Dobrze, że nic więcej Ci się nie stało. Cholera. Powinienem był jechać z Tobą. - Powiedział i przytulił ją do siebie.
-Dobrze, że nic więcej Ci się nie stało. Cholera. Powinienem był jechać z Tobą. - Powiedział i przytulił ją do siebie.
Matt Pierce- Liczba postów : 3739
Re: Łazienka dla dziewcząt
Zamrugała zdziwiona oczami, tego się nie spodziewała. Objęła go niepewnie łapkami i przymknęła oko.
-Ehh... Trudno. To nic poważnego.~-powiedziała ze spokojem chowając opaskę pod kurtyną włosów.
-Ehh... Trudno. To nic poważnego.~-powiedziała ze spokojem chowając opaskę pod kurtyną włosów.
Gość- Gość
Strona 12 z 15 • 1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14, 15
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|