Małe boisko do koszykówki
+15
Syriusz Nicolaas Pierce
Rashtu
Yukine Kiyo
Seraphin Sokolov
Kyoji Kusatsu
Itaka Yukio
Daiki Aomine
Hayato Ishimori
Kou Mukami
Himari Yoshino
Caterine Natsu
Matt Pierce
Akame Taniguchi
Naomi Norri
Akihito Shiba
19 posters
Strona 4 z 41 • 1, 2, 3, 4, 5 ... 22 ... 41
Re: Małe boisko do koszykówki
Odprowadzil ją wzrokiem, kiedy odeszła żeby sie napić. Miał coś jeszcze dodać o tym, dlaczego się tak zagotowała ale postanowił dać sobie z tym spokoj. Jeszcze by ją wkurzył czy coś, a z wlasnego doświadczenia wiedział, że zła kobieta to niebezpieczna kobieta. Nawet jesli dzieliły ich tylko cztery centymetry różnicy.
- No nie złość się.- Jęknął męczeńsko i polozyl sie płasko na ziemi.
- Nie musisz.- Wymamrotał do drugiej dziewczyny.
- No nie złość się.- Jęknął męczeńsko i polozyl sie płasko na ziemi.
- Nie musisz.- Wymamrotał do drugiej dziewczyny.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Po tym jak się napiła wody, musiała bardzo się postarać aby pozbyć się tych cholernych rumieńców, które według niej, kompletnie do niej nie pasowało. No cóż... w końcu się udało, więc odwróciła się i podeszła do chłopaka, po czym usiadła obok.
- Reeto ja się nie złoszczę, ale trochę Ci podokuczam. - zażartowała z uśmiechem i tyknęła go w policzek. Potem dopiero spojrzała na dziewczynę.
- Możesz zostać.. - odpowiedziała jej tylko.
- Reeto ja się nie złoszczę, ale trochę Ci podokuczam. - zażartowała z uśmiechem i tyknęła go w policzek. Potem dopiero spojrzała na dziewczynę.
- Możesz zostać.. - odpowiedziała jej tylko.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Dalej troszkę speszona, wzięła piłkę i od razu zaczęła ćwiczyć wsady do kosza, starając się ignorować rozmowę pozostałej dwójki.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Dokuczaj.- Uniósł troche łeb i kłapnął zębami w momencie jak tykała go po policzku.
- Może się gdzies przejdziemy?- Wstał i otrzepał się.
- Może się gdzies przejdziemy?- Wstał i otrzepał się.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Spojrzała na dziewczynę, która widocznie była nieco speszona i posłała jej delikatny uśmiech bo przecież nie miała się czym przejmować. W końcu jednak spojrzała na chłopaka i zrobiła smutną, udawaną minę.
- Odgryziesz mi palec? - zachichotała, spoglądając na niego, a po chwili przytaknęła głową, również wstając.
- Jasne. - sięgnęła jeszcze po swoją torbę.
- Odgryziesz mi palec? - zachichotała, spoglądając na niego, a po chwili przytaknęła głową, również wstając.
- Jasne. - sięgnęła jeszcze po swoją torbę.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Tak.- Uśmiechnął się wrednie i przeczesał sobie włosy.
- To spotkamy się na dziedzińcu.- Powiedział kierując się do wyjścia. Musiał się przebrać bo paradowanie w takim stroju nie wyjdzie mu na zdrowie. Mógłby się jeszcze wykąpać, ale to później. Pomachał jeszcze nieznajomej na pożegnanie i wybył.
- To spotkamy się na dziedzińcu.- Powiedział kierując się do wyjścia. Musiał się przebrać bo paradowanie w takim stroju nie wyjdzie mu na zdrowie. Mógłby się jeszcze wykąpać, ale to później. Pomachał jeszcze nieznajomej na pożegnanie i wybył.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Okrutny! - wymamrotała, nadymając policzki, ale posłała mu uśmiech.
- W porządku.- odparła jeszcze i po chwili odwróciła się do dziewczyny.
- Do zobaczenia. - pożegnała się z nią, pomachała jej z uśmiechem i wyszła z sali, kierując się do akademika.
- W porządku.- odparła jeszcze i po chwili odwróciła się do dziewczyny.
- Do zobaczenia. - pożegnała się z nią, pomachała jej z uśmiechem i wyszła z sali, kierując się do akademika.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Pomachała na pożegnanie, wysilając się na uśmiech. Cały stres z niej zszedł, gdy tylko para wyszła. Rzuciła do kosza z linii za trzy punkty, uśmiechając się, gdy trafiła.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Posiedziała tam jeszcze jakieś półgodziny, intensywnie ćwicząc dwutakty, wsady i rzuty za trzy, po czym wyszła, wycierając twarz w czarną koszulkę.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Przyszedl na boisko i dla zabicia czasu zaczął ćwiczyć rzuty do kosza.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Po spacerku na korytarzu postanowiła pograć sobie w kosza. Kiedy zobaczyła Hideo wyszczerzyła się: - Czeeeść!
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Przerwał na chwilę rzuty i spojrzał na dziewczynę.
- Hej.- uśmiechnął sie do niej.
- Hej.- uśmiechnął sie do niej.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Chcesz pograć w jeden na jeden?- zapytała ochoczo. Dawno tak nie grała, z chęcią by do tego wróciła
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Pewnie.- Skinął głową i podał jej piłkę.
- Zaczynaj.- Powiedział i sam stanal w obronie.
- Zaczynaj.- Powiedział i sam stanal w obronie.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Stanęła naprzeciw Hideo z piłką w dłoniach. Bez ostrzeżenia przebiegła, przy koszu szykując się do wsadu.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Mógł przewidzieć, że nie będzie to najlepszym pomysłem. Był sporo od niej niższy...Wywrócił wzrokiem i podbiegł do niej starajac sie wybic jej piłkę z rąk.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Wsadziła piłkę do kosza, czując jak mniejszy próbuje jej ją odebrać. Uwiesiła się na obręczy. Gdy zeszła, odwróciła się do niego.
- Może spróbujesz w ataku, co?
- Może spróbujesz w ataku, co?
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Skrzyżował ręce na klatce piersiowej.
- Tak czy inaczej przegram.- Tyle entuzjazmu. Już chyba wolał gnić w pokoju. Musiał urosnąć albo zainwestować w buty na wysokiej podeszwie. Zabrał piłkę ustawiając się w ataku.
- Tak czy inaczej przegram.- Tyle entuzjazmu. Już chyba wolał gnić w pokoju. Musiał urosnąć albo zainwestować w buty na wysokiej podeszwie. Zabrał piłkę ustawiając się w ataku.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Westchnął bezgłośnie i zaczął kozłować pilke. Jego wzrost mogl tez okazac sie atutem w pewnych sytuacjach. Na pewno był bardziej mobilny od wyższych graczy. Ruszył w kierunku kosza starając sie wyminac dziewczyne z pomocą zmyłki. Ustawił sie tak jakby chcial ja wyminac z prawej, ale w ostatniej sekundzie zrobil to z lewej.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Dała mu przejść pod swoją ręką. Próbowała mu wyrwać piłkę, jednak nie udało jej się. Obrona nigdy nie była jej mocną stroną.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Zatrzymał sie pod koszem i wrzucił do niego piłkę.
- Dajesz mi fory?- Spytał odwracajac sie do niej przodem.
- Dajesz mi fory?- Spytał odwracajac sie do niej przodem.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- W życiu. Nie umiem dawać forów. Poprostu, w obronie jestem ciota i mam za krótkie rączki.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
- Ach tak?- Rzucił do niej piłkę i ziewnął.
- Ja we wszystkim jestem ciota.
- Ja we wszystkim jestem ciota.
Gość- Gość
Re: Małe boisko do koszykówki
Odebrała od niego piłkę. - Nie mów tak. Każdy jest w czymś dobry. Jednak, nie każdy potrafi to dobrze okazać. Co jest twoją specjalnością w koszykówkę?
Stanęła przy nim, patrząc mu w oczy.
Stanęła przy nim, patrząc mu w oczy.
Gość- Gość
Strona 4 z 41 • 1, 2, 3, 4, 5 ... 22 ... 41
Similar topics
» Małe boisko do koszykówki
» Małe boisko do koszykówki
» Małe boisko do koszykówki
» Małe boisko do siatkówki
» Duże boisko do koszykówki
» Małe boisko do koszykówki
» Małe boisko do koszykówki
» Małe boisko do siatkówki
» Duże boisko do koszykówki
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|