Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
4 posters
Strona 3 z 12 • 1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Ja wredny? Ej no nie obrażaj się. - jęknął smutno, przeciągając się lekko. Potem sam zatrzymał na chwilę wzrok na Yasuo, a w końcu spojrzał z powrotem na Kou.
- Nie jest za ciekawie. Stracił pamięć, więc chyba trzeba pójść do przewodniczącego tego obozu, a więc do Kise, ale czy on coś z tym zrobi... - westchnął tylko cicho. Potem spojrzał na zegarek, a widząc, że za chwilę już czas na trening, podszedł do swojej torby by wyciągnąć strój na to przeznaczony.
- Nie jest za ciekawie. Stracił pamięć, więc chyba trzeba pójść do przewodniczącego tego obozu, a więc do Kise, ale czy on coś z tym zrobi... - westchnął tylko cicho. Potem spojrzał na zegarek, a widząc, że za chwilę już czas na trening, podszedł do swojej torby by wyciągnąć strój na to przeznaczony.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Na jego pierwsze słowa, tylko mocniej nadął policzki, ale słysząc o Yasuo, zaraz się ogarnął.
- Jak to stracił pamięć?- Zamrugał kilkakrotnie, nie bardzo rozumiejąc.
- Nie wiem, czy Kise coś na to poradzi...- Dodał po chwili, pocierając dłonią kark.
- Jak to stracił pamięć?- Zamrugał kilkakrotnie, nie bardzo rozumiejąc.
- Nie wiem, czy Kise coś na to poradzi...- Dodał po chwili, pocierając dłonią kark.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Spojrzał na Kou przez ramię i zastanowił się dłuższą chwilę.
- Dobre pytanie, ale sam nie jestem pewien. - odparł i wyciągnął podkoszulek i spodenki, po czym szybko się przebrał. Teraz przyjdzie czas na trening.
- Trzeba z nim pogadać, bo chyba on to organizował, nie? Poza tym idziesz na trening czy zostajesz tutaj? - spytał w końcu.
- Dobre pytanie, ale sam nie jestem pewien. - odparł i wyciągnął podkoszulek i spodenki, po czym szybko się przebrał. Teraz przyjdzie czas na trening.
- Trzeba z nim pogadać, bo chyba on to organizował, nie? Poza tym idziesz na trening czy zostajesz tutaj? - spytał w końcu.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Cóż może chociaż zna okolicę. Wiesz jakiś szpital, albo co. Ktokolwiek, żeby go obejrzał.- Mruknął machając ręką w stronę bruneta, po czym westchnął.
- Idę.- Powiedział podchodząc do swojej torby.- Drugi raz sam nie zostanę.- wymamrotał cicho pod nosem i narzucił na siebie czarną bokserkę oraz luźne, beżowe szorty.
- Idę.- Powiedział podchodząc do swojej torby.- Drugi raz sam nie zostanę.- wymamrotał cicho pod nosem i narzucił na siebie czarną bokserkę oraz luźne, beżowe szorty.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Miejmy nadzieję. - odparł ze spokojem i pokiwał głową. Po tym jak się przebrał i ułożył fryzurę, wyszedł z pokoju co by pójść w stronę boiska bo chyba tam miał odbyć się trening.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Skinął głową w milczeniu i wyszedł za blondynem.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Trochę trwało nim wrócił do zamku, ale w końcu spokojnie dotarł. Potem z łatwością odnalazł pokój bo był pierwszy. Wszedł do środka i zgarnął jakieś ciuchy, następnie wychodząc do łazienki. Tam wziął w miarę szybki prysznic i wrócił do pokoju, a zamykając za sobą drzwi, podszedł do swojej torby. Wyciągnął z niej laptopa i odpalił. Podłączył do niego słuchawki po czym nałożył je na uszy. Włączył sobie pierwszą lepszą grę, siadając pod ścianą i zabrał się za to ze spokojem. Może chociaż ta gra go trochę uspokoi.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Obudził się z cichym jękiem. Czuł krew pulsującą mu w żyłach. Czuł też ból jakby pękała mu głowa. Przyłożył dłoń do skroni i podkulił nogi. Ostatecznie jednak jakoś był w stanie ten ból zignorować. Podniósł się lekko i rozejrzał. Ścian pokoju trochę go zaniepokoił. Gdziekolwiek nie byli, nie wyglądało to zbyt schludnie. Dojrzał chłopaka, który wcześniej zabrał go z tamtego dziwnego labiryntu.
-Kyoji..? -wymamrotał cicho, chcąc by chłopak zwrócił na niego uwagę.
-Kyoji..? -wymamrotał cicho, chcąc by chłopak zwrócił na niego uwagę.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Nie miał zbyt głośno ustawione głośności w tych słuchawkach, przez co słyszał większość dźwięków, jakie wydobywały się w pokoju. Już od razu wydawało mu się, że usłyszał w pokoju jakiś jęk, aczkolwiek na początku go kompletnie zignorował, nie wiedząc nawet czy mu się nie przesłyszało. Kątem oka dojrzał jak chłopak leżący w łóżku się ruszał dość niespokojnie i już wtedy się zaniepokoił. Zsunął słuchawki z uszu i przewiesił je wokół szyi kiedy usłyszał swoje imię. Zastopował grę, potem odłożył słuchawki z laptopem na podłogę i wstał, siadając na krańcu łóżka.
- W porządku? – spytał spokojnie, przeczesując palcami swoje jasne włosy i przyglądając się Yasuo z lekko przechyloną na bok głową. Miał wrażenie, że coś się stało.
- W porządku? – spytał spokojnie, przeczesując palcami swoje jasne włosy i przyglądając się Yasuo z lekko przechyloną na bok głową. Miał wrażenie, że coś się stało.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
-Gdzie jesteśmy? -spytał go. Nie za bardzo wiedział gdzie chłopak go przyniósł. W ogóle nie wiedział gdzie się znajdują. Czemu był z obcym chłopakiem w pokoju. Z tego co zaobserwował w pokoju było zbyt dużo bagażu jak na dwie osoby więc musiał tu mieszkać ktoś jeszcze. Tylko kto? Zresztą, nie było to teraz ważne. Czy on tu mieszkał? Raczej nie, tu nie było warunków do mieszkania na codzień. Spojrzał z powrotem na blondyna i pokręcił głową.
-Niezbyt.. potwornie boli mnie głowa. -przyznał. Najchętniej wziąłby jakiś środek przeciwbólowy. Nawet nie wiedział co takiego się stało.
-Czy.. wiesz czemu nic nie pamiętam? Miałem jakiś wypadek? -spytał go licząc na to, że chłopak zna źródło pustki w jego głowie.
-Niezbyt.. potwornie boli mnie głowa. -przyznał. Najchętniej wziąłby jakiś środek przeciwbólowy. Nawet nie wiedział co takiego się stało.
-Czy.. wiesz czemu nic nie pamiętam? Miałem jakiś wypadek? -spytał go licząc na to, że chłopak zna źródło pustki w jego głowie.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Przyniosłem Cię do pokoju, w którym na razie mieszkamy. Przynajmniej do powrotu do akademika. - odpowiedział mu. Co prawda nigdy nie stracił pamięci, więc nie wiedział jak chłopak się czuł, ale chyba nie było z nim najlepiej bo zapewne był cholernie zagubiony. Na jego skargę, wstał i podszedł do torby z której wyciągnął tabletki przeciwbólowe i butelkę wody. Co prawda, sam ostatnio nawet nie wziął swoich tabletek. Jedynie mógł liczyć na to, że nie będzie chciało mu się spać. Wrócił do chłopaka i podał mu pudełko tabletek i wodę.
- Weź jedną i popij. - odparł spokojnie, przyglądając się mu. Na jego pytanie, podrapał się w tył głowy i zaczął zastanawiać.
- Znalazłem Cię już nieprzytomnego, ale sądzę, że musiałeś się mocno uderzyć głową. Nie wiem czy mają tu jakiegoś lekarza, a naprawdę by się przydał. - wymamrotał pod nosem i zerknął w stronę okna, a potem na bagaż swojego chłopaka. Było jeszcze jasno, ale liczył, że ten niedługo wróci. Zatrzymał więc swój wzrok na Yasuo.
- Weź jedną i popij. - odparł spokojnie, przyglądając się mu. Na jego pytanie, podrapał się w tył głowy i zaczął zastanawiać.
- Znalazłem Cię już nieprzytomnego, ale sądzę, że musiałeś się mocno uderzyć głową. Nie wiem czy mają tu jakiegoś lekarza, a naprawdę by się przydał. - wymamrotał pod nosem i zerknął w stronę okna, a potem na bagaż swojego chłopaka. Było jeszcze jasno, ale liczył, że ten niedługo wróci. Zatrzymał więc swój wzrok na Yasuo.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Do akademika? Czyli mieszkał w szkole? Oh.. swoją drogą zastanowiła go jedna rzecz..
-skoro wciąż chodzę do szkoły.. to ile mam lat? -spytał. W sumie było w jego głowie mnóstwo pytań ale nie chciał nimi zadręczać chłopaka. Spojrzał jak chłopak wyjmuje z torby jakieś tabletki. No cóż, chyba nie miał powodu, żeby mu nie ufać. Wziął je od chłopaka po czym połknął i popił wodą. Miał nadzieję, że zaczną szybko działać. Słysząc kolejne słowa chłopaka pokiwał głową. Nie wiedział czemu ale miał przeczucie, że dobrze się stało. Tak jakby jakiś wewnętrzny instynkt cieszył się z tego, że nic nie pamięta. Westchnął cicho. Dziwne to było uczucie i nie rozumiał go.
-skoro wciąż chodzę do szkoły.. to ile mam lat? -spytał. W sumie było w jego głowie mnóstwo pytań ale nie chciał nimi zadręczać chłopaka. Spojrzał jak chłopak wyjmuje z torby jakieś tabletki. No cóż, chyba nie miał powodu, żeby mu nie ufać. Wziął je od chłopaka po czym połknął i popił wodą. Miał nadzieję, że zaczną szybko działać. Słysząc kolejne słowa chłopaka pokiwał głową. Nie wiedział czemu ale miał przeczucie, że dobrze się stało. Tak jakby jakiś wewnętrzny instynkt cieszył się z tego, że nic nie pamięta. Westchnął cicho. Dziwne to było uczucie i nie rozumiał go.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Spoglądał na chłopaka uważnie, a na jego pytanie nie zastanawiał się długo. Tyle co się znali, to przecież sporo o nim wiedział, czyż nie?
- Siedemnaście. - stwierdził ze spokojem i po chwili rozczochrał lekko jego włosy. Potem tylko wstał i wyłączył laptopa, chowając go do torby wraz ze słuchawkami. Szczerze to martwił się o chłopaka. Chyba będzie musiał faktycznie zadzwonić do Tahiko i poinformować go o wszystkim. Położył się tylko w poprzek łóżka tak, że jego nogi i głowa zwisały i zastanowił się dłuższą chwilę.
- Pytaj śmiało jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć. - odparł.
- Siedemnaście. - stwierdził ze spokojem i po chwili rozczochrał lekko jego włosy. Potem tylko wstał i wyłączył laptopa, chowając go do torby wraz ze słuchawkami. Szczerze to martwił się o chłopaka. Chyba będzie musiał faktycznie zadzwonić do Tahiko i poinformować go o wszystkim. Położył się tylko w poprzek łóżka tak, że jego nogi i głowa zwisały i zastanowił się dłuższą chwilę.
- Pytaj śmiało jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć. - odparł.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Hm.. nie spodziewał się tego, że jest aż taki młody. Mentalnie czuł się raczej starszy.. no cóż.. Przesunął się i oparł się plecami o ramę łóżka i podkulił nogi by zrobić miejsce chłopakowi. Spojrzał na niego zastanawiając się chwilę.
-Chyba sporo o mnie wiesz.. kim my dla siebie jesteśmy? -zastanowił się. Trochę głupio by było gdyby chłopak był dla niego jak brat a on by go nawet nie pamiętał.
-Chyba sporo o mnie wiesz.. kim my dla siebie jesteśmy? -zastanowił się. Trochę głupio by było gdyby chłopak był dla niego jak brat a on by go nawet nie pamiętał.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Leżał tak chwilę, ale w końcu podniósł się powoli do siadu i przeciągnął, a na jego pytanie trochę się zastanowił. Przecież mu nie powie o tym co kiedyś ich łączyło, bo wiedział, że tego chłopak nie chciałby pamiętać.
- W sumie kolegami. - odpowiedział mu i po chwili sięgnął po swój telefon, sprawdzając godzinę. Potem jedynie pstryknął go w nos. Nie chciał widzieć go przygnębionego mimo wszystko.
- W sumie kolegami. - odpowiedział mu i po chwili sięgnął po swój telefon, sprawdzając godzinę. Potem jedynie pstryknął go w nos. Nie chciał widzieć go przygnębionego mimo wszystko.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Pokiwał głową z ulgą. To dobrze. Nie chciał mieć w tej chwili nikogo kto by był blisko niego bo raczej musiałoby to być trudne.
-Jeszcze jedno.. - dodał niepewnie. Nie chciał zadawać tego pytanie i czuł się trochę zażenowany ale z drugiej strony chciał wiedzieć.
-Czy ja mam dziewczynę? -spojrzał na niego.
-Jeszcze jedno.. - dodał niepewnie. Nie chciał zadawać tego pytanie i czuł się trochę zażenowany ale z drugiej strony chciał wiedzieć.
-Czy ja mam dziewczynę? -spojrzał na niego.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Słucham? - spytał, przyglądając się mu ze spokojem, ale słysząc to pytanie, podrapał się w tył głowy. W sumie nie zdziwiło go to, bo dobrze wiedział, że Yasuo miał kiedyś dziewczynę.
- Chyba nie. Jeśli byś miał to pewnie bym o tym wiedział. - stwierdził spokojnie.
- Chyba nie. Jeśli byś miał to pewnie bym o tym wiedział. - stwierdził spokojnie.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Pokiwał głową ze spokojem. Z jednej strony, trochę to było smutne, bo zawsze dobrze mieć kogoś na kogo można liczyć ale z drugiej gdyby teraz kogoś miał to nie chciałby być na jego miejscu. Nie mógłby nawet tej osobie zagwarantować, że po utracie pamięci wciąż by ją kochał.
-A co z moim rodzeństwem? Mam jakieś? -spytał blondyna. Miał nadzieję, że nie był jedynakiem. Z rodziną zdecydowanie jest łatwiej i miałby oparcie bliższych.
-A co z moim rodzeństwem? Mam jakieś? -spytał blondyna. Miał nadzieję, że nie był jedynakiem. Z rodziną zdecydowanie jest łatwiej i miałby oparcie bliższych.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Na jego pytanie pokiwał twierdząco głową.
- Wiem, że masz brata Tahiko. - odparł zgodnie z prawdą, siadając w siadzie skrzyżnym i obracając w palcach komórkę, zerkając za okno, gdzie zaczynało się już ściemniać.
- Wiem, że masz brata Tahiko. - odparł zgodnie z prawdą, siadając w siadzie skrzyżnym i obracając w palcach komórkę, zerkając za okno, gdzie zaczynało się już ściemniać.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Pokiwał głową.
-To dobrze. -odparł cicho. Miał nadzieję, że będzie się mógł z nim spotkać jak najszybciej. Miał nadzieję, że chociaż rodzinę sobie przypomni. Chłopak poczuł, że tabletki, które wziął zaczęły działać i zaczął się robić senny.
-Mam nadzieję, że nie będziesz miał nic przeciwko, że się zdrzemnę. -powiedział po czym zamknął oczy i po chwili odpłynął w sen.
-To dobrze. -odparł cicho. Miał nadzieję, że będzie się mógł z nim spotkać jak najszybciej. Miał nadzieję, że chociaż rodzinę sobie przypomni. Chłopak poczuł, że tabletki, które wziął zaczęły działać i zaczął się robić senny.
-Mam nadzieję, że nie będziesz miał nic przeciwko, że się zdrzemnę. -powiedział po czym zamknął oczy i po chwili odpłynął w sen.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Nie, skądże, śpij sobie. - odparł z lekkim uśmiechem i przykrył go kołdrą po czym wstał z łóżka. Podszedł do okna i usiadł na parapecie, wyglądając przez okno w ciszy. Podciągnął jeszcze tylko nogi i zamyślił się, zaciskając powieki i chowając głowę za kolanami.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
Dotarł do pokoju dopiero, kiedy było już całkiem ciemno. Parę razy zabłądził na tych przeklętych korytarzach. Wszedł do pomieszczenia i od razu zniknął w łazience. Wziął szybki prysznic, przebrał się w luźne dresy i jakiś ciemny podkoszulek, po czym dopiero wrócił do pokoju. Rozejrzał się i podszedł po cichu do blondyna, siedzącego na parapecie. Parę razy lekko tyknął go palcem w bok.
- Nie śpij bo cię okradną.- Mruknął.
- Nie śpij bo cię okradną.- Mruknął.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
W sumie był tak zamyślony, że nawet nie zauważył powrotu blondyna, albo nie zwrócił na to większej uwagi. Dopiero kiedy chłopak tyknął go w bok, powoli rozchylił powieki i spojrzał na niego.
- Nie okradną bo nie mają z czego. - wymamrotał i oparł podbródek na kolanach, na nowo zamykając oczy.
- Nie okradną bo nie mają z czego. - wymamrotał i oparł podbródek na kolanach, na nowo zamykając oczy.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Ta radość na mój widok.- Zaśmiał się i rozczochrał mu włosy, po czym podszedł do swojej walizki, aby odłożyć rzeczy.
- Jak jesteś zmęczony to się prześpij.- Dodał zerkając na niego kątem oka.
- Jak jesteś zmęczony to się prześpij.- Dodał zerkając na niego kątem oka.
Kou Mukami- Liczba postów : 2627
Re: Pokój numer 1; Kyoji Kusatsu, Kou Mukami, Yasuo Azuyawa.
- Wiesz, że jest już całkiem ciemno i dość niebezpiecznie tutaj? - mruknął bo nie był zadowolony, że chłopak wrócił tak późno. Gdyby byli w akademiku to co innego, ale nie tutaj.
- Nie, potem pójdę spać. - mruknął i zsunął się z parapetu.
- Nie, potem pójdę spać. - mruknął i zsunął się z parapetu.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Strona 3 z 12 • 1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12
Similar topics
» Pokój numer 201; Yasuo Azuyawa.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Momo Kyubei.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
» Pokój 189; Kou Mukami i Axel Ledger
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Jeremy Green.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Momo Kyubei.
» Pokój numer 188; Kyoji Kusatsu i Fabian Medjaldi.
» Pokój 189; Kou Mukami i Axel Ledger
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|