Pokój numer 249; Itaka Yukio.
5 posters
Strona 7 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Oczywiście, że tak! I to cholernie. No w dodatku uroczy. Wymieniać dalej? - spytał rozbawiony, choć mówił poważnie i oparł się o parapet, przyglądając niższemu z uśmiechem.
- No powodzi, choć głos już wysiada. - stwierdził, a potem się cicho zaśmiał.
- Yuu, powiedz mi... kiedy nie było Cię w akademiku, zdarzyło Ci się myśleć o tym miejscu i o ludziach, których tu poznałeś? - spytał ciekaw czy po prostu jego przywiały tutaj myśli, czy kogoś innego też.
- No powodzi, choć głos już wysiada. - stwierdził, a potem się cicho zaśmiał.
- Yuu, powiedz mi... kiedy nie było Cię w akademiku, zdarzyło Ci się myśleć o tym miejscu i o ludziach, których tu poznałeś? - spytał ciekaw czy po prostu jego przywiały tutaj myśli, czy kogoś innego też.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Wrócił. Różnie to z nim bywało, ale wrócił. Trochę się zestarzał przez ten czas, no ale w końcu jest on nieubłagany czyż nie? Szczerze mówiąc miał głęboko w poważaniu swoją edukację. Postanowił sobie podróżować po świecie i to też zrobił. No ale przecież nie można tak w nieskończoność. Kiedyś trzeba zawitać w rodzinne strony. Postanowił też zajrzeć do szkoły. Może tu akurat kogoś spotka? Spacerował sobie po akademiku, pukał do kilku drzwi, ale no cholera nikt mu nie odpowiadał. W końcu wakacje, wszyscy musieli wyjechać. Dobra, te są ostatnie, jak znowu nikogo nie będzie to spierdalam stąd, nie ma co tu siedzieć. Stanął przed drzwiami i zapukał czekając czy akurat tutaj ktoś mu odpowie.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
No i po raz kolejny spalił buraka na twarzy.
- N-Nie... Wystarczy.
- Zaśmiał się nerwowo, zakrywając dłońmi swoje zawstydzenie. Rzecz jasna słuchał tego co chłopak mówił dalej, choć może jego zachowanie wskazywało na coś zupełnie innego.
- To był ciężki okres, ale ani na moment nie zapomniałem o kimkolwiek kogo poznałem tutaj. Zatęskniłem, więc wróciłem. Z resztą nie wiedziałem też za bardzo gdzie się podziać, a ten akademik zawsze traktowałem jako mój drugi dom.
- Odpowiedział po chwili namysłu na pytanie, jakie zostało mu zadane. Mimo momentu ciszy jaki zapanował na dosłownie kilka sekund, mówił spokojnym tonem głosu. Miał przeczucie, że coś się kryło za tym pytaniem, ale nie potrafił jeszcze rozgryźć co dokładnie. Nawet nie miał specjalnie na to czasu, gdyż po pomieszczeniu rozniósł się dźwięk pukania do drzwi. Czym prędzej skierował się w ich kierunku, aby je otworzyć. Nie mógł przecież pozwolić osobie za nimi czekać zbyt długo.
- Cześć.
- Przywitał się z Yasuo, gdy tylko zobaczył go w drzwiach. Choć szczerze mówiąc nie było łatwo rozpoznać chłopaka. Trzeba było przyznać, że się ciut zmienił.
- N-Nie... Wystarczy.
- Zaśmiał się nerwowo, zakrywając dłońmi swoje zawstydzenie. Rzecz jasna słuchał tego co chłopak mówił dalej, choć może jego zachowanie wskazywało na coś zupełnie innego.
- To był ciężki okres, ale ani na moment nie zapomniałem o kimkolwiek kogo poznałem tutaj. Zatęskniłem, więc wróciłem. Z resztą nie wiedziałem też za bardzo gdzie się podziać, a ten akademik zawsze traktowałem jako mój drugi dom.
- Odpowiedział po chwili namysłu na pytanie, jakie zostało mu zadane. Mimo momentu ciszy jaki zapanował na dosłownie kilka sekund, mówił spokojnym tonem głosu. Miał przeczucie, że coś się kryło za tym pytaniem, ale nie potrafił jeszcze rozgryźć co dokładnie. Nawet nie miał specjalnie na to czasu, gdyż po pomieszczeniu rozniósł się dźwięk pukania do drzwi. Czym prędzej skierował się w ich kierunku, aby je otworzyć. Nie mógł przecież pozwolić osobie za nimi czekać zbyt długo.
- Cześć.
- Przywitał się z Yasuo, gdy tylko zobaczył go w drzwiach. Choć szczerze mówiąc nie było łatwo rozpoznać chłopaka. Trzeba było przyznać, że się ciut zmienił.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Wystarczy? Moim zdaniem można wymienić tego znacznie więcej! - odparł, uśmiechając się do niego, widząc tą czerwoną twarzyczkę chłopaka.
- Szczerze to miło mi to słyszeć, Yuuś. - rzucił i pokiwał twierdząco głową. Cieszył się i to cholernie, że znów się zobaczyli. Co jak co, ale tęsknił za towarzystwem szatyna. No ale dokładnego powodu pytania nie wyjawi, a co! On też musi mieć jakieś tajemnice. Chciał coś jeszcze powiedzieć, ale w tym momencie do jego uszu dotarł dźwięk pukania do drzwi. Kiedy Yukio je otworzył, przyjrzał się osobie będącej za drzwiami. Szczerze to się zaskoczył, widząc Yasuo, ale uśmiechnął się szeroko.
- Cześć! - przywitał się z nim.
- Szczerze to miło mi to słyszeć, Yuuś. - rzucił i pokiwał twierdząco głową. Cieszył się i to cholernie, że znów się zobaczyli. Co jak co, ale tęsknił za towarzystwem szatyna. No ale dokładnego powodu pytania nie wyjawi, a co! On też musi mieć jakieś tajemnice. Chciał coś jeszcze powiedzieć, ale w tym momencie do jego uszu dotarł dźwięk pukania do drzwi. Kiedy Yukio je otworzył, przyjrzał się osobie będącej za drzwiami. Szczerze to się zaskoczył, widząc Yasuo, ale uśmiechnął się szeroko.
- Cześć! - przywitał się z nim.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Już zastanawiał się czy się nie zbierać, jako, że był niecierpliwą osobą, ale wtedy otworzyły się przed nim drzwi. No nareszcie! Spojrzał na Yukio i od razu szeroko się uśmiechnął. Miło było go tu spotkać. Tym bardziej, że rozmawiał o nim ostatnio z bratem więc od razu sprawdzi co u niego, jak się trzyma, czy nie tęskni itd. Tyle, że Yukio nie był jedyną osobą w pomieszczeniu. Spojrzał na tył pomieszczenia. Oh, no proszę, Kyoji był chyba ostatnią osobą jaką się spodziewał tu spotkać. Przemknął myślami przez wszystkie wspomnienia z nim związane. No cóż..
- Czeeść. Miło was spotkać, dawnośmy się nie widzieli, co? - Wyszczerzył się zadowolony. Bez pytania od razu wbił do pokoju, a co po czym usiadł na łóżku i spojrzał na chłopaków.
- Co tam u was? - spytał przelotnie.
- Czeeść. Miło was spotkać, dawnośmy się nie widzieli, co? - Wyszczerzył się zadowolony. Bez pytania od razu wbił do pokoju, a co po czym usiadł na łóżku i spojrzał na chłopaków.
- Co tam u was? - spytał przelotnie.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Faktycznie trochę minęło.
Zrobił przejście dla chłopaka, gdy ten skierował się w głąb pokoju. No tak. Mógł to zrobić od razu, a nie trzymać go na korytarzu. Zamknął drzwi, po czym oparł się o nie plecami. Spojrzał wpierw na Yasuo, a potem na Kyojiego. Szczerze to nie miał pojęcia jakie stosunki są miedzy zgromadzonymi w pomieszczeniu chłopakami, ale też nigdy się nie odważył zapytać żadnego z nich. Cóż... Skoro Yasuo zachowywał się normalnie i jakby nigdy nic to chyba nie było najgorzej.
- Trochę gorzej, trochę lepiej. Różnie to bywa, a co u Ciebie? Gdzie się podziewałeś?
- Pytał z lekkim zarysem uśmiechu na ustach.
Zrobił przejście dla chłopaka, gdy ten skierował się w głąb pokoju. No tak. Mógł to zrobić od razu, a nie trzymać go na korytarzu. Zamknął drzwi, po czym oparł się o nie plecami. Spojrzał wpierw na Yasuo, a potem na Kyojiego. Szczerze to nie miał pojęcia jakie stosunki są miedzy zgromadzonymi w pomieszczeniu chłopakami, ale też nigdy się nie odważył zapytać żadnego z nich. Cóż... Skoro Yasuo zachowywał się normalnie i jakby nigdy nic to chyba nie było najgorzej.
- Trochę gorzej, trochę lepiej. Różnie to bywa, a co u Ciebie? Gdzie się podziewałeś?
- Pytał z lekkim zarysem uśmiechu na ustach.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Ano dokładnie. Sporo czasu minęło, przyznaję. - stwierdził z tym samym szerokim uśmiechem co zawsze. Miło było w końcu go spotkać, bo też trochę czasu Yasuo nie widział. Z resztą dobrze, że siedział z osobami, z którymi się znał. Oparł się wygodniej o parapet i przemknął wzrokiem od Yuu i na dłużej zatrzymał go na Yasuo.
- A nic ciekawego. Wróciłem ostatnio do akademika i nic się nie dzieje. A co u Ciebie słychać?
- A nic ciekawego. Wróciłem ostatnio do akademika i nic się nie dzieje. A co u Ciebie słychać?
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Po jakże krótkiej rozmowie jaką odbyli, zaczynał powoli odczuwać głód. To już musiało być coś skoro szatyn rzadko kiedy bywa głodny. Dźwięk burczenia żołądka był na tyle głośny, że zapewne dało się usłyszeć go z drugiego końca akademika.
- Ups... Jeszcze nic nie jadłem dzisiaj.
- Powiedział, a jego policzki wypełniły się czerwienią. Przeleciał wzrokiem po chłopakach, jakby pytając ich w ten sposób czy pójdą z nim spożyć posiłek. Chociaż wyglądało na to, że pozostał mu tylko Kyoji. Yasuo się najwyraźniej przysnęło.
- Ups... Jeszcze nic nie jadłem dzisiaj.
- Powiedział, a jego policzki wypełniły się czerwienią. Przeleciał wzrokiem po chłopakach, jakby pytając ich w ten sposób czy pójdą z nim spożyć posiłek. Chociaż wyglądało na to, że pozostał mu tylko Kyoji. Yasuo się najwyraźniej przysnęło.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Stał i opierał się o parapet, samemu zaczynając z czasem przysypiać, choć właściwie... nieźle zamulał kiedy w pomieszczeniu zapanowała cisza. Słysząc chwilę później szatyna, uniósł głowę i spojrzał na niego.
- To co mam Ci przygotować? Chętnie coś ugotuję, dawno tego nie robiłem. - przyznał z uśmiechem i poszedł do szatyna, mierzwiąc mu włosy. Widząc te rumieńce, aż z chęcią schylił się i szepnął mu na ucho. - Urocze rumieńce.
- To co mam Ci przygotować? Chętnie coś ugotuję, dawno tego nie robiłem. - przyznał z uśmiechem i poszedł do szatyna, mierzwiąc mu włosy. Widząc te rumieńce, aż z chęcią schylił się i szepnął mu na ucho. - Urocze rumieńce.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Zerknął na Kyojiego z gwiazdkami w oczach. Dobrze pamiętał posiłki chłopaka, gdyż dawno temu miał okazję ich spróbować.
- Liczę na Twoją inwencję twórczą!
- Zawołał, kierując się do drzwi. Tam jednak się zatrzymał na chwilę. Głos Kyojiego przy jego uchu wywołał dreszcze. Czym prędzej wyszedł z pokoju, nie pozostawiając żadnego komentarza.
- Liczę na Twoją inwencję twórczą!
- Zawołał, kierując się do drzwi. Tam jednak się zatrzymał na chwilę. Głos Kyojiego przy jego uchu wywołał dreszcze. Czym prędzej wyszedł z pokoju, nie pozostawiając żadnego komentarza.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Ale musisz mi powiedzieć co chcesz zjeść. - stwierdził z lekkim uśmiechem, a widząc jego reakcję na ten szept, aż szerzej się uśmiechnął i wyszedł za nim.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Westchnął cicho.
-Aha? - spojrzał za chłopakami, którzy wyszli.
- Tak myślałem, że będzie. Chwila nieuwagi a Ci spierdolą. - burknął niezadowolony. Tak ciężko poczekać na kogoś chwilę? Oczywiście, że tak. Wywalił kopem drzwi, które niestety nie wytrzymały siły i po prostu się wyłamały.
- Ups.. - zarechotał po czym wylazł ciężkim krokiem z pomieszczenia.
-Aha? - spojrzał za chłopakami, którzy wyszli.
- Tak myślałem, że będzie. Chwila nieuwagi a Ci spierdolą. - burknął niezadowolony. Tak ciężko poczekać na kogoś chwilę? Oczywiście, że tak. Wywalił kopem drzwi, które niestety nie wytrzymały siły i po prostu się wyłamały.
- Ups.. - zarechotał po czym wylazł ciężkim krokiem z pomieszczenia.
Yasuo Azuyawa- Wiek : 26
Liczba postów : 368
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Kiedy w końcu zaszli na miejsce, okazało się, że czeka na Yuu niezbyt miła niespodzianka. Zamrugał parokrotnie oczami, jakby nie mogąc uwierzyć w to co widzą jego oczy. Na wprost niego był pokój. No niby nic dziwnego, ale w zadziwiający sposób drzwi nie były na swoim miejscu. Zerknął na Kyojiego, ale nic nie powiedział, bo w sumie to nie wiedział co. Wszedł do środka przez otwór i podrapał się nerwowo po głowie. Nie wyglądało na to, aby cokolwiek zniknęło.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Sam kiedy przyszedł za nim pod odpowiedni pokój, aż zamrugał zaskoczony. Nie spodziewał się takiego widoku, choć szczerze... mógł się spodziewać kto wywinął taki numer. Westchnął ciężko i wszedł za nim do pokoju.
- Wszystko jest na swoim miejscu? - spytał, łapiąc za wyłamane drzwi i przyjrzał się im przez moment.
- Wszystko jest na swoim miejscu? - spytał, łapiąc za wyłamane drzwi i przyjrzał się im przez moment.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Rozejrzał się dokładnie po pokoju, ale tak jak mu się wydawało z początku - wszystko było na swoim miejscu. No oprócz drzwi. Usiadł na łóżku lekko zszokowany. Chyba każdy byłby na jego miejscu, czyż nie? Uniósł swój wzrok na wysokość twarzy chłopaka. Pokręcił przecząco głową w odpowiedzi.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Chwilę przyglądał się drzwiom, ale wreszcie jednak westchnął i podszedł do łóżka, siadając obok szatyna. Objął go ramionami i przytulił mocno do siebie.
- Spokojnie. Ktoś się chyba zdenerwował i padło na Twoje drzwi. - stwierdził, głaszcząc go po włosach spokojnie.
- Spokojnie. Ktoś się chyba zdenerwował i padło na Twoje drzwi. - stwierdził, głaszcząc go po włosach spokojnie.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Wykorzystując sytuację, wtulił się w Kyojiego. Nie do końca był pewny co ma myśleć na ten temat. Nigdy wcześniej nie doświadczył za bardzo takich aktów. Różne głupie żarty działy się w akademiku, ale to chyba już sroga przesada. No nic. Zawiadomi kogo trzeba, aby naprawili jak najszybciej wyrządzoną szkodę, a najwyżej do tego czasu będzie sobie tak pomieszkiwał. Chyba nie miał do końca innego wyboru.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Wtulił go w siebie mocniej, muskając ustami czubek jego głowy. Widział, jak chłopak to przeżywał, ale przecież nie powie mu o swoich domysłach bo po co. Przeczesał jeszcze kilka razy jego włosy i tylko mocniej go objął.
- Musimy to zgłosić, bo pokój nie może tak zostać. No i raczej nie będziesz tu spał. Na ten czas możesz zostać u mnie. - stwierdził spokojnie, kierując na niego wzrok.
- Musimy to zgłosić, bo pokój nie może tak zostać. No i raczej nie będziesz tu spał. Na ten czas możesz zostać u mnie. - stwierdził spokojnie, kierując na niego wzrok.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Uniósł głowę ku górze, aby móc się przyjrzeć rudowłosemu.
- Nie chcę Ci sprawiać kłopotów.
- Mruknął cicho. Gest ze strony chłopaka był naprawdę bardzo miły, ale nie był pewny czy powinien się zgadzać. Możliwe, że czułby się u niego jak piąte koło u wozu.
- Nie chcę Ci sprawiać kłopotów.
- Mruknął cicho. Gest ze strony chłopaka był naprawdę bardzo miły, ale nie był pewny czy powinien się zgadzać. Możliwe, że czułby się u niego jak piąte koło u wozu.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- To żaden kłopot. - odparł, posyłając mu ciepły uśmiech. Chciał mu pomóc, nie potrafił tego zbagatelizować. Zmierzwił jego brązowe włosy.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Skrzywił się lekko, bo nie do końca wierzył w tej kwestii Kyojiemu. Mimo tego w końcu postanowił się zgodzić.
- No dobrze. Dziękuję Ci za wszystko co dla mnie robisz. Jakoś się odwdzięczę.
- Powiedział, odsuwając się od chłopaka. Złapał za swoją kurtkę, która leżała na łóżku i ubrał ją. Wiedział, że zostawił ją gdzieś tutaj i kiedy chodzili sobie po domu strachów to żałował, że nie miał jej ze sobą, bo trochę chłodno tam było.
- No dobrze. Dziękuję Ci za wszystko co dla mnie robisz. Jakoś się odwdzięczę.
- Powiedział, odsuwając się od chłopaka. Złapał za swoją kurtkę, która leżała na łóżku i ubrał ją. Wiedział, że zostawił ją gdzieś tutaj i kiedy chodzili sobie po domu strachów to żałował, że nie miał jej ze sobą, bo trochę chłodno tam było.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Jednak rudy mówił prawdę. Dla niego to nie był w żadnym wypadku kłopot.
- Nie musisz się odwdzięczać. - pstryknął go w nos. Podniósł się z łóżka i wcisnął dłonie w kieszenie spodni. - Chcesz ze sobą wziąć wszystko co tutaj masz swojego na te kilka dni?
- Nie musisz się odwdzięczać. - pstryknął go w nos. Podniósł się z łóżka i wcisnął dłonie w kieszenie spodni. - Chcesz ze sobą wziąć wszystko co tutaj masz swojego na te kilka dni?
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Zmarszczył brwi, kiedy poczuł pstryczek w nos. Rozmasował miejsce, w które oberwał, a następnie podniósł się z łóżka.
- Większość potrzebnych rzeczy mam w walizce.
- Odpowiedział, wskazując palcem w kierunku jakim stał pakunek. Oprócz tego chciał wziąć tylko kilka szkiców z biurka, co by to je dokończyć w końcu. Kiedy już odnalazł w całej stercie papierów walających się po biurku te rysunki, których szukał, podszedł do walizki i schował je do środka.
- Gotowy.
- Oznajmił, łapiąc za rączkę od walizki.
- Większość potrzebnych rzeczy mam w walizce.
- Odpowiedział, wskazując palcem w kierunku jakim stał pakunek. Oprócz tego chciał wziąć tylko kilka szkiców z biurka, co by to je dokończyć w końcu. Kiedy już odnalazł w całej stercie papierów walających się po biurku te rysunki, których szukał, podszedł do walizki i schował je do środka.
- Gotowy.
- Oznajmił, łapiąc za rączkę od walizki.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
Przyjrzał mu się i pokiwał głową, podchodząc powoli do wyłamanych drzwi.
- No dobra. To zbieramy się. - stwierdził i wyszedł na zewnątrz, czekając na chłopaka, co by się przypadkiem nie zgubił. - Jeśli mam wziąć tą walizkę to mów.
- No dobra. To zbieramy się. - stwierdził i wyszedł na zewnątrz, czekając na chłopaka, co by się przypadkiem nie zgubił. - Jeśli mam wziąć tą walizkę to mów.
Kyoji Kusatsu- Wiek : 26
Liczba postów : 3712
Re: Pokój numer 249; Itaka Yukio.
- Nie ma takiej potrzeby.
- Odparł z bladym uśmiechem malującym się na ustach. Podszedł do chłopaka, wychodząc tym samym z pomieszczenia.
- Odparł z bladym uśmiechem malującym się na ustach. Podszedł do chłopaka, wychodząc tym samym z pomieszczenia.
Itaka Yukio- Liczba postów : 608
Strona 7 z 9 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Similar topics
» Itaka Yukio to moshimasu.
» Pokój numer 201; Yasuo Azuyawa.
» Pokój numer 150; Hayato Ishimori
» Pokój numer 257; Oliver Merkeling.
» Pokój numer 145; Daiki Aomine
» Pokój numer 201; Yasuo Azuyawa.
» Pokój numer 150; Hayato Ishimori
» Pokój numer 257; Oliver Merkeling.
» Pokój numer 145; Daiki Aomine
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|